Jak wynika z dokumentu opublikowanego 28 czerwca w Dzienniku Urzędowym UE, rosyjski operator kolejowy TransContainer i jego dyrektor generalny Michaił Konceriew zostali objęci restrykcjami. UE jako powód wprowadzenia ograniczeń na firmę podaje „nielegalny handel bronią z KRLD”. Ponadto TransContainer zapewnił dostawy różnego rodzaju amunicji dla armii rosyjskiej. Michaił Konceriew znalazł się na liście gdyż pełniąc funkcję dyrektora generalnego spółki, „wspiera materialnie rząd rosyjski”.
Oni pomogli Deripasce, znaleźli się na liście sankcji
Ponadto sankcjami Unii została objęta rosyjska firma świadcząca usługi finansowe - Title LLC i jej szef Dmitrij Biełogłazow. Do listy dodano także spółki JSC Iliadis i Rasperia Trading Limited.
Rasperia posiada udziały w austriackim koncernie Strabag SE. Akcje te zostały zamrożone, ponieważ Rasperia znajdowała się pod kontrolą objętego sankcjami oligarchy Olega Deripaski. Z dokumentu wynika, że Deripaska stworzył z Dmitrijem Biełogłazowem skomplikowany plan mający na celu uniknięcie sprzedaży zamrożonych akcji Strabaga.
Czytaj więcej
Serial po tytułem „Raiffeisen opuszcza Rosję” zbliża się po 2,5 roku do końca. Akcja przyśpiesza, bo Biały Dom stracił cierpliwość. Wysłał Austriakom ostatnie ostrzeżenie. Na piśmie.
W tym celu, jak tłumaczy Komisja Europejska, spółka Titul utworzyła spółkę zależną o nazwie Iliadis. Następnie spółka zależna nabyła udziały Olega Deripaski w Rasperii, a co za tym idzie zamrożone akcje Strabaga. W ten sposób Oleg Deripaska zyskał na sprzedaży Rasperii – wynika z dokumentu.