Embargo na ropę dla Izraela? To nie problem, ale mogą być inne kłopoty

Iran wezwał kraje muzułmańskie do nałożenia embargo na ropę na Izrael. Ten pomysł je praktycznie niewykonalny. Problemem jest zabezpieczenie portów.

Publikacja: 21.10.2023 09:49

Embargo na ropę dla Izraela? To nie problem, ale mogą być inne kłopoty

Foto: Adobestock

Nie tylko dlatego, że rynek ropy jest globalny i zawsze można ją gdzieś kupić. Jest tylko kwestia ceny, a pieniędzy Izraelowi nie brakuje. Ale Izrael nie importuje ropy z krajów arabskich, tylko przede wszystkim z Kazachstanu i Azerbejdżanu. Sam Iran, oczywiście nie sprzedaje ropy Izraelowi.

Jak wynika z danych firmy analitycznej Kpler, od połowy maja Izrael sprowadzał 220 tys. baryłek ropy dziennie, z czego około 60 proc. pochodziło z dwóch krajów z większością muzułmańską — właśnie Kazachstanu i Azerbejdżanu. Innymi dużymi dostawcami są producenci z Afryki Zachodniej, przede wszystkim Gabon. Izrael miałby więc mnóstwo alternatyw w wyborze kierunków dostaw, gdyby  kraje muzułmańskie rzeczywiście nałożyły całkowite embargo. Począwszy od Stanów Zjednoczonych, a skończywszy na Brazylii, która w ciągu ostatnich kilku miesięcy także zaopatrywała Izrael.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Gospodarka
Gawkowski: 100 miliardów złotych na cyfryzację to konieczność, by dogonić Europę
Gospodarka
Prywatyzacja kontra kapitalizm interesariuszy i państwowych „czempionów”
Gospodarka
Fitch i S&P zdecydowały ws. ratingu Polski. Konsolidacja zagrożona przez wybory?
Gospodarka
Nowa pomoc dla Ukrainy z Banku Światowego na przygotowania do wejścia do UE
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Gospodarka
Chiny już zareagowały na wygraną Trumpa. Ważna decyzja ws. długu
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje