Prezydent Brazylii walczy z bankiem centralnym

Luiz Inácio Lula da Silva ostro krytykuje politykę wysokich stóp procentowych. Czy wchodzi na ścieżkę, która przyniosła katastrofę m.in. Turcji? Jak na razie inwestorzy są dalecy od paniki.

Publikacja: 08.02.2023 03:00

Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva

Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva

Foto: AFP

– Nie ma powodu, by główna stopa procentowa znajdowała się na poziomie 13,75 proc. – stwierdził Luiz Inácio Lula da Silva, prezydent Brazylii. Dodał również, że Bank Centralny Brazylii przedstawił „żenujące” uzasadnienie dla zeszłotygodniowej decyzji o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie. Lula w ostatnich tygodniach wielokrotnie krytykował bank centralny, twierdząc m.in., że wysokie stopy procentowe uniemożliwiają przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Ustawę o niezależności banku centralnego nazwał „nonsensem” i zaproponował podwyższenie celu inflacyjnego do 4,5 proc.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Gospodarka
Pierwsze spotkanie Rafała Brzoski z Donaldem Tuskiem. „Było dobrze”
Gospodarka
Donald Trump ogłasza "te najważniejsze" cła
Gospodarka
W styczniu w Niemczech najbardziej drożały usługi
Gospodarka
Trump chce od Ukrainy metali ziem rzadkich. Co to za pierwiastki?
Gospodarka
Wojna dobija biznes Rosji. Czasy sytości minęły