Bruksela stara się od lat doprowadzić do traktatu z Bernerm, który zwieńczyłby liczne umowy dwustronne i wymagałby od władz szwajcarskich przyjęcia przepisów jednolitego rynku. Obecnie współpraca opiera się na ponad 100 porozumieniach dwustronnych, niektórych z 1972 r. Rozmowy stron załamały się w maju, bo Szwajcarzy obawiali się zbytniego podporządkowania Unii swej niezależności - pisze Reuters.
- Gdyby nowe negocjacje nie doprowadziły do sukcesu, to zaczną stopniowo wygasać dwustronne porozumienia obowiązujące obecnie i nasze stosunki staną się w pewnej chwili przestarzałe - powiedział Sefcović w wywiadzie. - Musimy pilnie wiedzieć, czy Szwajcaria chce poważnie negocjować z nami. Musimy wiedzieć, o czym mamy rozmawiać i kiedy, aby było jasne, że te rozmowy nie będą trwać 20 czy 30 lat - dodał.