Rozpoczynająca się oficjalnie w poniedziałek wizyta prezydenta Chin Xi Jinpinga ma się przyczynić do zwiększenia współpracy gospodarczej obu krajów: wymiany handlowej, inwestycji i realizacji wspólnych przedsięwzięć w ramach nowej chińskiej strategii otwierania się na zagranicę: One Belt One Road. Jej efektem ma być rozpoczęcie rozmów pomiędzy firmami z Polski i Chin.
Spodziewane jest m.in. otwarcie chińskiego rynku dla polskich produktów spożywczych, w tym wieprzowiny, drobiu i jabłek. Mają zostać zawarte umowy dotyczące m.in. współpracy przy projektach infrastrukturalnych, tworzeniu parków przemysłowych, centrów logistycznych, zniesienia VAT na połączenia lotnicze czy wzajemnego uznawania dyplomów.
Umowę eksportową ma podpisać KGHM, podpisane będą umowy o eksporcie polskich farmaceutyków, przetworów mlecznych i artykułów dla dzieci, a także realizacji greenfieldowej inwestycji w Opolu w branży elektronicznej. Należy się spodziewać zwiększenia zaangażowania na polskim rynku chińskich instytucji finansowych.
Zachęcić inwestorów
Polska liczy na chińskie inwestycje. Dotychczasowe wyglądają skromnie, bo według NBP na koniec 2014 r. warte były niespełna 443 mln dol., co stanowiło 0,2 proc. skumulowanych inwestycji zagranicznych w Polsce. Choć według danych GUS w grudniu 2014 r. działały w Polsce 884 przedsiębiorstwa z udziałem chińskiego kapitału, to w większości były to firmy małe.
Te znaczące można policzyć na placach: produkująca koparki Huta Stalowa Wola przejęta przez LiuGong, Animex przejęty jako część grupy Smithfield przez Shuanghui, Beijing West Industries (części samochodowe), PCM, Nuctech (skanery do prześwietlania) czy TPV Displays (elektronika).