Przełom lipca i sierpnia to przyspieszony kurs inwestowania

Zarządzający funduszy zastanawiają się, czy gruntownie przebudować strukturę portfeli albo liczą, że spadki tak szybko, jak przyszły, tak szybko odejdą.

Publikacja: 06.08.2024 04:30

Przełom lipca i sierpnia to przyspieszony kurs inwestowania

Foto: Fotorzepa/Cezary Piwowarski

W ostatnich dniach trzeba mieć nerwy ze stali, by spokojnie obserwować rynek. Niektórzy jednak na ten spokój sobie zapracowali.

Kłopoty czy okazja

W okresach takich jak ten, czyli strachu i paniki, trudno cokolwiek przewidywać. Rynki spychają w dół obawy o recesję w USA, o której inwestorzy mieli prawo już zapomnieć. Korekta akcji zaczęła się w połowie lipca, ale o drastycznym pogorszeniu atmosfery zdecydowały piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Można się oczywiście spierać, czy reakcja rynków nie jest na wyrost.

Optymiści mogą wciąż snuć nadzieje, że ryzyko recesji się nie ziści, a to mogłoby oznaczać zwrot i rajd w drugą stronę. Rynek pozostaje jednak bezwzględny, o czym świadczą poniedziałkowe spadki akcji i zwyżki obligacji. Być może we wrześniu hossa powróci, a wakacyjne spadki będziemy wspominać jako „wymuszenie” przez rynek głębszych cięć stóp procentowych przez Fed.

Jak na razie wiadomo tyle, że zwycięzcami są ci, którzy zdążyli zawczasu ograniczyć ryzyko portfela. – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zmian, które wprowadziliśmy na początku lipca, zarówno z dalszej redukcji ekspozycji na globalne akcje, jak i ze znaczącego wzrostu alokacji w długoterminowym długu skarbowym – mówi Kamil Cisowski z DI Xeliona. W zeszłym miesiącu ekspert zainkasował 0,5 proc. zysku, co po czterech miesiącach tej edycji portfeli funduszy „Parkietu” daje mu łącznie 5,18 proc.

Część zarządzających korzysta z okazji i w środku huraganu decyduje się na przetasowania. W tej grupie jest Jędrzej Janiak z F-Trust iWealth. – Sytuacja odmieniła się diametralnie praktycznie z dnia na dzień. Chyba nie wszystko jeszcze wiemy, ale z jednej strony mamy sygnały recesyjne z USA po wzroście stopy bezrobocia, z drugiej zamykanie pozycji wspieranych tzw. carry trade na jenie japońskim – mówi. Janiak przypomina też, że dotychczas z trafnością sygnałów o recesji bywało różnie. W sierpniu zostaje jednak tylko z obligacjami i złotem.

Byczego nastawienia nie zmienia zaś BM Santandera, zwracając uwagę, że po długim okresie zwyżek korekta jest czymś naturalnym. – Wydaje się jednak, że warto mieć rękę na pulsie, gdyż podwyższona dynamika zmian na rynkach może się utrzymywać – zaznaczają eksperci BM Santandera.

- Druga połowa lipca przyniosła spadki na amerykańskim rynku akcji. Tamtejsze indeksy od dłuższego czasu wspinały się na coraz wyższe poziomy, dlatego nie jest niczym nadzwyczajnym nadejście korekty, bo tak właśnie oceniamy ostatnie spadki w USA – mówi Mariusz Nowak, doradca inwestycyjny, BM Pekao. - Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, to uważamy, iż rozpoczęcie obniżek stóp procentowych prawdopodobnie zacznie się we wrześniu, co mogłoby dać pozytywny impuls dla tamtejszych akcji. Dlatego pozostajemy pozytywnie nastawieni do tej subklasy. Tego samego nie można powiedzieć o Europie. Tu co prawda obniżki stóp procentowych zostały już rozpoczęte. Jednak stan gospodarki Eurolandu odbiega „in minus” od amerykańskiej. Poza tym, problemy natury politycznej szczególnie po wyborach we Francji nie powinny mieć pozytywnego przełożenia na giełdy Europy Zachodniej. Jeśli chodzi o akcje, to pozytywnie zapatrujemy się na małe i średnie walory z krajowego rynku, które naszym zdaniem będą beneficjentami podnoszącej się krajowej koniunktury.

Obligacje już przeważają

Nie wszyscy zdecydowali się z początkiem sierpnia na zmiany w portfelach, ale średnio udział akcji w porównaniu z lipcem spada aż o 14,2 pkt proc. na rzecz obligacji, które zajmują 44,2 proc. aktywów.

W ostatnich dniach trzeba mieć nerwy ze stali, by spokojnie obserwować rynek. Niektórzy jednak na ten spokój sobie zapracowali.

Kłopoty czy okazja

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Wrześniowe dywidendy nie powinny zawieść
Giełda
Byki nieśmiało pokazują rogi
Giełda
Czy to początek drugiej fali wyprzedaży?
Giełda
Dramat na Wall Street: Nvidia straciła 279 mld dol. Ostra przecena w USA i w Azji
Giełda
Kolor czerwony wraca na GPW
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.