Aktualizacja: 24.11.2024 23:07 Publikacja: 26.04.2024 18:07
Foto: Fotorzepa
Nie był to łatwy tydzień dla rynków akcji, w tym także i polskich, ale jego końcówka zostawia inwestorów z pewnością w daleko lepszych nastrojach na weekend. W środku tygodnia powiało jednak grozą. Bardzo nerwowo na najnowsze dane o dynamice PKB zareagował rynek amerykański, a jego śladem poszły oczywiście także i pozostałe. Co ciekawe, po gorszym odczycie z amerykańskiej gospodarki przeceniały się także obligacje tamtejsze skarbowe, a inwestorzy zapewne obawiali się kiepskich perspektyw gospodarczych przy inflacji nadal przekraczającej cel Fedu. Jeszcze jednak podczas czwartkowej sesji nastroje w USA nieco się poprawiły, na co jednak Europa już się nie załapała. W piątek z rana morale europejskich inwestorów w związku z tym były jednak już znacznie wyżej, a wśród najlepszych rynków był również polski. WIG20 zyskiwał od początku dnia i nie była to mozolna wspinaczka, lecz krótki i zdecydowany atak, którego efekty popyt utrzymał do końca dnia. Ostatecznie WIG20 urósł o 1,3 proc., do 2479 pkt. i bardzo oddalił ryzyko utworzenia formacji podwójnego szczytu, z punktem zwrotnym przy około 2510 pkt.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Na rynkach kapitałowych zmienność jest czymś naturalnym, przypominają analitycy. Niekwestionowanym hitem tego roku jest złoto, którego zwyżki wyniosły fundusze metali szlachetnych na pierwsze miejsce. Na dwa miesiące przed końcem roku kandydatów do przejęcia pozycji lidera nie ma wielu.
Prezes i współzałożyciel platformy z e-książkami Legimi, Mikołaj Małaczyński, odpowiadał dziś na pytania o sytuację spółki po zastrzeżeniach zgłoszonych przez biznesowych partnerów. W tym czasie kurs akcji mocno rósł.
W ciągu ostatnich pięciu lat liczba firm zajmujących się odkrywaniem leków zwiększyła się w Polsce o niespełna 8 proc. Zdecydowanie mocniej urosły nakłady na biotechnologię. Ale nadal stanowią kroplę w morzu potrzeb.
Przed amerykańską gospodarką rysują się dobre perspektywy, a spółki mają dalej poprawiać wyniki finansowe. Problemy mogą mieć jednak surowce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas