Aktualizacja: 06.09.2016 08:04 Publikacja: 05.09.2016 18:10
Foto: Bloomberg
DiCaprio jest określany w pozwie opracowanym przez amerykański Departament Sprawiedliwości jako „Hollywoodzki Aktor nr 1", który miał dostawać pieniądze skradzione z malezyjskiego funduszu.
1MDB został utworzony przez malezyjski rząd w 2009 r. W 2015 r. wyszło na jaw, że duża część pieniędzy, które zdołał on zgromadzić były transferowane na konta premiera Najiba Razaka oraz jego przyjaciół i współpracowników. Według wyliczeń amerykańskich śledczych z funduszu nielegalnie wyprowadzono w latach 2009-2015 3,5 mld dolarów, z czego 1 mld dolarów zostało później wypranych w bankach w USA. Jedną trzecią skradzionych środków miał przywłaszczyć sobie malezyjski biznesmen Jho Low, który jest przyjacielem Leonardo DiCaprio i zarazem sponsorem Leonardo DiCaprio Foundation (LDF), fundacji mającej zbierać pieniądze na walkę z globalnym ociepleniem oraz inne cele ekologiczne. Low zapłacił m.in. 1 mln dolarów na jednej z aukcji sztuki zorganizowanej przez LDF. Związki między Lowem a DiCaprio dotyczą również „Wilka z Wall Street". Miliony dolarów wyprowadzone z funduszu 1MDB trafiły bowiem do firmy Red Granite Pictures, która była producentem tego filmu. Firma ta została założona przez Rizę Aziza, pasierba malezyjskiego premiera Razaka.
Kolor czerwony przeważał na początku środowej sesji. Czy WIG20 będzie w stanie wrócić powyżej 2200 pkt?
Pozytywne nastroje utrzymały się na warszawskiej giełdzie, stwarzając indeksom korzystne warunki do kontynuacji odbicia. Zapał do zakupów zaczyna jednak słabnąć.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Na rynkach kapitałowych zmienność jest czymś naturalnym, przypominają analitycy. Niekwestionowanym hitem tego roku jest złoto, którego zwyżki wyniosły fundusze metali szlachetnych na pierwsze miejsce. Na dwa miesiące przed końcem roku kandydatów do przejęcia pozycji lidera nie ma wielu.
Prezes i współzałożyciel platformy z e-książkami Legimi, Mikołaj Małaczyński, odpowiadał dziś na pytania o sytuację spółki po zastrzeżeniach zgłoszonych przez biznesowych partnerów. W tym czasie kurs akcji mocno rósł.
W ciągu ostatnich pięciu lat liczba firm zajmujących się odkrywaniem leków zwiększyła się w Polsce o niespełna 8 proc. Zdecydowanie mocniej urosły nakłady na biotechnologię. Ale nadal stanowią kroplę w morzu potrzeb.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas