Wszystko, co kocham ****

Większość z nas dobrze pamięta bury PRL lat 80. i stan wojenny. I zazwyczaj budzi on w nas nieprzyjemne skojarzenia. Ale dla nastoletnich bohaterów filmu Jacka Borcucha to po prostu rzeczywistość, w której żyją i dojrzewają.

Publikacja: 14.01.2010 10:43

Film zdobywa sympatię widzów od pierwszej sceny próby zespołu WCK

Film zdobywa sympatię widzów od pierwszej sceny próby zespołu WCK

Foto: ITI CINEMA

Janek, Kazik, Staszek i „Diabeł“ interesują się tym, czym nastolatki żyją zawsze i wszędzie – muzyką, miłością i seksem. Wydarzenia polityczne docierają do nich jedynie poprzez doświadczenia rodziców. Jednak i ich dotknie peerelowska opresja. Wykrzykiwanie zbuntowanych tekstów było wówczas niemożliwe, więc i koncert ich punkowej kapeli W (szystko) C (o) K (ocham) stanie pod znakiem zapytania.

Reżyser przypomina, że reżimowe realia nie pozwalały o sobie zapomnieć ani na chwilę i determinowały życie każdego, niezależnie od przekonań i stopnia zaangażowania w politykę. Znakomicie – bo subtelnie i na podstawie przeżyć bohaterów – pokazuje bezsilność i brak wpływu na własne życie, opowiadając także o uczuciowych perypetiach Janka, syna wojskowego, i jego dziewczyny Basi, córki opozycjonisty.

„Wszystko, co kocham“ zdobywa sympatię widzów od pierwszej sceny próby zespołu WCK w starym wagonie kolejowym. Trudno nie znaleźć się pod urokiem intrygujących, złożonych postaci rewelacyjnie zagranych przez młodych aktorów i nie docenić ich starszych partnerów, zwłaszcza Andrzeja Chyry i Anny Radwan. Dzięki nagrodzonej w Gdyni scenografii Elwiry Pluty i wspaniałej pracy operatora Michała Englerta wręcz cofamy się w przeszłość – barwy ekranowej rzeczywistości są takie, jak je zapamiętaliśmy, wyblakłe i zetlałe. Tylko emocje kipią. I przeżywamy je równie mocno jak Janek i jego rówieśnicy.

Film wystartuje 21 stycznia w głównym konkursie festiwalu kina niezależnego w amerykańskim Sundance. Trzymamy kciuki.

Film zdobywa sympatię widzów od pierwszej sceny próby zespołu WCK

[i]Polska 2010, reż. Jacek Borcuch, wyk. Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Jakub Gierszał, Andrzej Chyra, kina: Cinema City: Arkadia, Bemowo, Galeria Mokotów, Janki, Promenada, Sadyba, Multikino: Ursynów, Złote Tarasy, Silver Screen: Targówek, Wola Park, Atlantic, Femina, Kinoteka, Kultura, Rejs, Wisła[/i]

Janek, Kazik, Staszek i „Diabeł“ interesują się tym, czym nastolatki żyją zawsze i wszędzie – muzyką, miłością i seksem. Wydarzenia polityczne docierają do nich jedynie poprzez doświadczenia rodziców. Jednak i ich dotknie peerelowska opresja. Wykrzykiwanie zbuntowanych tekstów było wówczas niemożliwe, więc i koncert ich punkowej kapeli W (szystko) C (o) K (ocham) stanie pod znakiem zapytania.

Reżyser przypomina, że reżimowe realia nie pozwalały o sobie zapomnieć ani na chwilę i determinowały życie każdego, niezależnie od przekonań i stopnia zaangażowania w politykę. Znakomicie – bo subtelnie i na podstawie przeżyć bohaterów – pokazuje bezsilność i brak wpływu na własne życie, opowiadając także o uczuciowych perypetiach Janka, syna wojskowego, i jego dziewczyny Basi, córki opozycjonisty.

Film
Rekomendacje filmowe: Wielka diva i kobieta ścigająca uciekającego narzeczonego
Film
Film „Maria Callas”. Bardzo trudne zadanie dla Angeliny Jolie
Film
Rok bez oscarowego pewniaka. Emilia Pérez autorką ostrych postów
Film
„Kibic”, czyli szalikowcy tacy jak my
Film
Nowości Netfliksa. Drugi sezon „1670” dla 700 mln widzów, "Heweliusz" i bitwa raperów