Zakochany Mickiewicz, Maryla, ksiądz Robak i Żyd z karczmy

Film „Niepewność. Zakochany Mickiewicz”, który wchodzi na ekrany, wpisuje się w burzliwą dyskusję o kanonie szkolnych lektur, ale jako dowód, że nadal nie umiemy przekonać młodzieży do wielkiej literatury.

Publikacja: 12.09.2024 20:38

Nikodem Rozbicki (Adam Mickiewicz) i Aleksandra Piotrowska (Maryla Wereszczakówna)

Nikodem Rozbicki (Adam Mickiewicz) i Aleksandra Piotrowska (Maryla Wereszczakówna)

Foto: TVP

Związki ze szkolnym nauczaniem są oczywiste, skoro „Niepewność. Zakochany Mickiewicz” wyreżyserowany przez Waldemara Szarka (także jednego z trójki scenarzystów) już w momencie wejścia na ekrany anonsowany jest przez MEN i TVP (producenta filmu) jako pomoc w lekcjach polskiego. Proponowane są nawet tematy do dyskusji po filmie.

W rzeczywistości jednak ta opowieść o sile pierwszej miłości, której doświadczył Adam Mickiewicz, zapaławszy uczuciem do Maryli Wereszczakówny, może być przydatna szkolnym polonistom jedynie do przeprowadzenia na lekcji testu: wskaż użyte w filmie cytaty z twórczości poety. Jest ich wiele – choćby: „Skąd Litwini wracali?” – bo twórcy filmu postanowili pokazać, że rymy Mickiewicz brał z życia.

Pozostało 82% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
Agnieszka Holland na Kongresie Kultury: Niezależność artystów nie jest pewna
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Film
Ministerstwo Kultury odpowiada: Sprawa Karoliny Rozwód jest w prokuraturze
Film
Była dyrektorka PISF wycofuje rezygnację ze stanowiska: „Byłam zastraszana”
Film
Premiera filmu „Konklawe”. Jedność, pokój i pokora?
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Film
Johnny Depp powraca do Hollywood. Zagra w filmie akcji
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni