Porażka systemu zielonych inwestycji

Polska będzie renegocjować umowę międzynarodową o sprzedaży jednostek emisji CO2, ponieważ są problemy z wydawaniem pieniędzy uzyskanych z transakcji

Aktualizacja: 23.05.2011 03:14 Publikacja: 23.05.2011 03:13

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej anulował konkurs na dotacje do przyłączania

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej anulował konkurs na dotacje do przyłączania odnawialnych źródeł energii.

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

 

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej anulował konkurs na dotacje do przyłączania odnawialnych źródeł energii. To pierwszy przypadek porażki programu wprowadzonego przez fundusz, i w dodatku o międzynarodowych reperkusjach. Pieniądze na przyłączanie alternatywnych elektrowni, głównie farm wiatrowych, pochodzą bowiem z zagranicy, ze sprzedaży jednostek emisji gazów cieplarnianych. – Tak się złożyło, że dwóch jedynych wnioskodawców  miało problemy, by się do konkursu zakwalifikować.  Skorzystamy zatem z okazji, aby zliberalizować warunki konkursowe. Oczywiście w ramach negocjacji międzynarodowych – mówi Witold Maziarz, rzecznik funduszu.

W ramach liberalizacji zasad konkursu planowane jest obniżenie progu kosztów całkowitych projektów, wydłużenie terminu realizacji inwestycji, rozszerzenie katalogu beneficjentów i katalogu przedsięwzięć kwalifikowanych do pomocy.

– O szczegółach nie mogę powiedzieć, ponieważ wkraczamy w obszar rządowych negocjacji z partnerem zagranicznym – dodaje Maziarz.

Do tej pory Polska zarobiła na sprzedaży jednostek emisji gazów cieplarnianych (AAU) ponad 80 mln euro. Transakcje zawierano z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, który reprezentował rządy Hiszpanii i Irlandii, a także z firmami i instytucjami japońskimi. Pieniądze pochodzące z umów sprzedaży jednostek AAU są umieszczane na wyodrębnionym rachunku klimatycznym i mogą być przeznaczane tylko na dofinansowanie inwestycji proekologicznych.

– Brakuje informacji o planach rozwoju sieci, dlatego porażka konkursu NFOŚiGW była do przewidzenia. Należy ustalić, jak podzielić koszty inwestycji w sieć przesyłową między operatorów i wytwórców energii – radzi Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.

Eksperci wskazują, że bez jasnych zasad wydawania pieniędzy ze sprzedaży AAU Polsce będzie trudno przeprowadzać takie transakcje. Chętnych do sprzedaży jednostek jest w naszym regionie Europy bardzo wielu. W ubiegłym roku prawo o sprzedaży jednostek przyjęły Bułgaria i Rumunia, doświadczenie w transakcjach mają też Litwa i Czechy. Za to Ukraina straciła międzynarodowe zaufanie z powodu nieprawidłowego wydawania funduszy uzyskanych ze sprzedaży AAU.

Polska zredukowała emisję gazów cieplarnianych znacznie bardziej, niż wynika to ze zobowiązań protokołu z Kioto. Dlatego po Rosji i Ukrainie mamy trzecią co do wielkości nadwyżkę jednostek AAU na świecie – wynosi ok. 500 mln ton CO2, co jest warte 2,5 – 3 mld euro.

 

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.kozmana@rp.pl

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej anulował konkurs na dotacje do przyłączania odnawialnych źródeł energii. To pierwszy przypadek porażki programu wprowadzonego przez fundusz, i w dodatku o międzynarodowych reperkusjach. Pieniądze na przyłączanie alternatywnych elektrowni, głównie farm wiatrowych, pochodzą bowiem z zagranicy, ze sprzedaży jednostek emisji gazów cieplarnianych. – Tak się złożyło, że dwóch jedynych wnioskodawców  miało problemy, by się do konkursu zakwalifikować.  Skorzystamy zatem z okazji, aby zliberalizować warunki konkursowe. Oczywiście w ramach negocjacji międzynarodowych – mówi Witold Maziarz, rzecznik funduszu.

Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Ekonomia
Gminy przechodzą na OZE – nie zostań w tyle!