Dlaczego Ukraińcy blokują ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej? Były ambasador wyjaśnia

Komunikat brzmi tak, jakby ktoś pisał go z wykręconymi rękami - mówił w rozmowie z RMF FM były ambasador Polski na Ukrainie, Bartosz Cichocki, komentując decyzję ukraińskiego IPN dotyczącą możliwych poszukiwań ofiar zbrodni wołyńskiej na Ukrainie w 2025 roku.

Publikacja: 04.10.2024 07:40

Cmentarz w Puźnikach, gdzie szukano zbiorowej mogiły ofiar rzezi wołyńskiej

Cmentarz w Puźnikach, gdzie szukano zbiorowej mogiły ofiar rzezi wołyńskiej

Foto: PAP, Wojtek Jargiło

arb

- Obawiam się, że z tym komunikatem jest jak z zatrutym jabłkiem. Już wiemy z wypowiedzi prezesa polskiego IPN że ten komunikat nie był konsultowany ze stroną polską - mówił były ambasador Polski na Ukrainie.

„W tym roku do Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej zaczęły napływać zapytania od obywateli Polski dotyczące możliwości poszukiwania i ekshumacji szczątków członków ich rodzin. Otrzymano wniosek w sprawie przeprowadzenia takich prac na terenie obwodu rówieńskiego” - napisano w komunikacie Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. „Po rozpatrzeniu wniosku UINP zamierza uwzględnić prace poszukiwawcze na terenie obwodu rówieńskiego w planie pracy i działań na rok 2025” - głosi komunikat.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Dyplomacja
Nowy sondaż partyjny: Koalicja Obywatelska bez jednego koalicjanta. Rośnie poparcie dla Razem
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Prędzej czy później USA stracą cierpliwość. Uznają to, o czym większość z nas już wie
Dyplomacja
Chiny przestrzegły Ukrainę przed „nieodpowiedzialnymi uwagami”
Dyplomacja
„WSJ”: Rosja i USA dokonały w Abu Zabi wymiany więźniów. Ksenia Karelina uwolniona
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Dyplomacja
Co czwarty amerykański bombowiec B-2 przerzucony w pobliże Bliskiego Wschodu. „Iran decyduje”