- Dziś testem na naszą współpracę są działania na forum Unii Europejskiej — kontynuował Tusk. - O przyjaźń między naszymi narodami jestem spokojny, natomiast musimy ustalać dziś nasze wspólne interesy. To co jest podstawą Grupy Wyszehradzkiej powinno mieć zastosowanie co do naszej wspólnej polityki na rzecz Ukrainy. Dziś rozmawialiśmy jak można wspólnie działać na rzecz Ukrainy jako ofiary napaści rosyjskiej. Po tej rozmowie jest możliwe zbudowanie przynajmniej fragmentarycznie wspólnej pracy na rzecz pomocy Ukrainie, z różnymi może podejściami do wspólnej sprawy — dodał.
- W UE mamy bardzo dużo wspólnego do zrobienia. Z punktu widzenia Polski pełne, wzajemne wsparcie jeśli chodzi o kwestię korekt, rewizji, jeśli chodzi o „Zielony ład”, będziemy pracowali nad korektami jeśli chodzi o kwestię wolnego handlu z Ukrainą, musimy zadbać o interesy dużych grup społecznych i naszych gospodarek. Tu mamy wspólny pogląd, że trzeba się w Brukseli pochylić nad tym, by pomoc Ukrainie nie była połączona ze stratami dla naszych gospodarek, w szczególności dla naszego rolnictwa — podkreślił Tusk.
Atak na Ukrainę przez Rosję to naruszenie prawa międzynarodowego. Zgadzamy się, że Ukraina potrzebuje pomocy i że należy pomagać Ukrainie
Viktor Orbán, premier Węgier
- Lepiej dla Polski, myślę, że lepiej dla Czech, Węgier, Słowacji jest, aby Grupa Wyszehradzka była możliwe solidarna — podsumował.
Viktor Orbán: Nie chcemy mieć znów wspólnej granicy z Rosją
- To jest już 52. szczyt Grupy Wyszehradzkiej, w którym mogłem brać udział osobiście. Dzisiejsze rozmowy nie były najłatwiejsze — przyznał z kolei Viktor Orbán.
- Oceniliśmy dzisiaj, czy współpraca powinna być kontynuowana. Bardzo dziękuję kolegom za dzisiejszą dyskusję. Nie była to łatwa dyskusja, ale musimy powiedzieć, że wolność nadal zostaje podstawą Grupy Wyszehradzką - kontynuował.