Po wizycie szefowej niemieckiego MSZ Annaleny Baerbock w Warszawie, podczas której mowa była o polskiej nocie dyplomatycznej ws. reparacji, kwestię tę szeroko komentują w środę (05.10.2022) niemieckie dzienniki.
Zdaniem „Nordbayerischer Kurier” polski rząd podnosi kwestię reparacji dla celów polityki wewnętrznej: „PiS jest daleko do szczytów w sondażach, a antyniemiecka karta ma to zmienić”. Według komentatora może to być skuteczne, ale „rzadko kiedy żądanie odszkodowań było tak nierozsądne jak tej jesieni”.
Czytaj więcej
Po wizycie szefowej dyplomacji Niemiec Annaleny Baerbock w Warszawie nie ma postępu w sprawie wypłaty reparacji za drugą wojnę światową. I zdaniem Berlina nie będzie.
Jak pisze „Mitteldeutsche Zeitung”, „spór nadwyręży stosunki między sąsiadami na długie lata”, co jest szczególnie niebezpieczne w czasie agresji Rosji na Ukrainę. Według komentatora polski rząd musi sobie zdawać z tego sprawę: „dlatego jest to przede wszystkim manewr krajowy. Za rok w Polsce będą wybory, PiS obawia się, że uciekają mu wyborcy”. Fakt, że także opozycja domaga się reparacji, aby przeciągnąć wyborców na swoją stronę, dziennik ocenia jako „taktycznie skuteczne, ale strategicznie błędne”.
„Reutlinger General-Anzeiger” zaznacza, że sprawa reparacji jest zamknięta, a polski rząd „też o tym wie”. Komentator pisze: „Nie ma szans na walkę o pieniądze z Niemiec zwykłymi instrumentami politycznymi, takimi jak dyplomacja. Ale nie o to też chodzi rządowi PiS. Chce raczej wysłać wewnętrzny sygnał polityczny” i zaprezentować się jako obrońcy polskich interesów przeciwstawiający się silniejszym Niemcom.