Aktualizacja: 23.02.2025 18:08 Publikacja: 20.03.2022 23:57
Przemówienia Zełenskiego wysłuchali m.in. zebrani na placu Habima w Tel Awiwie
Foto: JACK GUEZ / AFP
Wystąpieniu wideo Zełenskiego było transmitowane przez izraelskie telewizje oraz na placu Habima w Tel Awiwie, gdzie odbywała się proukraińska manifestacja. W przemówieniu prezydent oświadczył, że Ukraina i Izrael stoją w obliczu takiego samego zagrożenia ze strony swych wrogów - "całkowitego zniszczenia narodu, państwa, kultury, nawet nazwy".
Inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że tego samego dnia w 1920 r. w Niemczech powstała NSDAP (Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników), która później "zniszczyła całe państwa i próbowała przeprowadzić ludobójstwo". Dodał, że w wyniku inwazji wojsk rosyjskich zginęły tysiące osób, a miliony straciły dach nad głową i zostały uchodźcami. - Nasi obywatele wędrują teraz po świecie, szukając miejsca, tak jak wy niegdyś wędrowaliście, (...) szukając bezpieczeństwa, próbując pozostać przy życiu i w pokoju - oświadczył, zwracając się do członków izraelskiego parlamentu.
Prezydent Francji będzie w poniedziałek przekonywał Donalda Trumpa, aby nie poszedł na ustępstwa wobec Kremla. Być może to ostatnia szansa.
"Za kulisami CPAC prezydent Trump spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą i potwierdził bliski sojusz. Prezydent Trump pochwalił również prezydenta Andrzeja Dudę za zobowiązanie Polski do zwiększenia wydatków na obronę" - brzmi komunikat Białego Domu po kilkuminutowym spotkaniu prezydentów.
W przededniu trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę Stany Zjednoczone dają do zrozumienia, że mogą zaprzestać międzynarodowych starań o ściganie Rosji za tę napaść. Chcą też zaproszenia Rosji z powrotem do "cywilizowanego świata".
Amerykański prezydent Donald Trump odwiedzi Moskwę 9 maja, aby wziąć udział w obchodach Dnia Zwycięstwa - pisze francuski dziennik "Le Point". Informacji zaprzeczyły i Biały Dom, i Kreml.
Miałem bardzo dobre rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ale nie miałem tak dobrych rozmów z Ukrainą - powiedział prezydent Donald Trump podczas przemówienia do dwupartyjnej grupy gubernatorów w Białym Domu.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Jestem gotowy odejść ze stanowiska, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Francji będzie w poniedziałek przekonywał Donalda Trumpa, aby nie poszedł na ustępstwa wobec Kremla. Być może to ostatnia szansa.
W sytuacji, w której Donald Trump sygnalizuje gotowość porozumienia się z Władimirem Putinem ponad głowami Ukrainy i UE, wszyscy potrzebujemy więcej Europy. Inaczej w nowym świecie, który powstaje na naszych oczach, będziemy rozgrywani.
Samorządy lokalne były i są filarem pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Zmieniły się formy współpracy, ale część z nich prowadzona jest niezmiennie od trzech lat. Lokalna pomoc humanitarna to też wspieranie wielu miasteczek w Ukrainie.
24,6 proc. Polaków stwierdziło, że „zdecydowanie nie ufa” ruchom Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. „Raczej nie ufa” mu w tej kwestii zaś 25,8 proc. respondentów – wynika z sondażu UCE Research dla Onetu.
Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest przekonany o możliwości zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Jak stwierdziła, osiągnięcie tego realne jest już w nadchodzącym tygodniu.
„Czy Pani/Pana zdaniem Europa, bez pomocy USA, jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo Ukrainie?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas