Materiał powstał we współpracy z PKN ORLEN
Wszyscy obserwujemy efekty niekorzystnych zmian klimatu. Mijający rok przyniósł chociażby tragiczne w skutkach powodzie w Europie, katastrofalne susze w USA, które powodowały niszczycielskie pożary, czy też ponadprzeciętne natężenie występowania huraganów.
Według Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej USA (NOAA) tegoroczny sezon huraganów przyniósł 21 tych zjawisk (przeciętna liczba to 14), co daje mu trzecie miejsce w historii. Rekord padł w ubiegłym roku (30), a drugie miejsce ma rok 2005 (27). Jednocześnie rok 2021 był szóstym z rzędu z ponadprzeciętną liczbą huraganów. Straty powstałe tylko w wyniku jednego z nich, Idy, są wstępnie szacowane na ponad 65 mld dol. (stan na 9 grudnia).
Według najnowszego raportu Swiss Re Institute same ubezpieczone straty powstałe w wyniku katastrof naturalnych sięgają w 2021 już 105 mld dol. i są czwarte co do wielkości od 1970 r. Dla porównania, straty ubezpieczone powstałe w wyniku tegorocznych powodzi w Europie, w tym w Niemczech i Belgii, to 13 mld dol., wobec przeszło 40 mld dol. całości strat w gospodarce.
Naukowcy nie mają wątpliwości, że te zjawiska są skutkiem niekorzystnych globalnych zmian klimatu i będą się tylko nasilać. Co można zrobić? Na szczycie klimatycznym COP21 w Paryżu państwa z całego świata podpisały porozumienie mające na celu zahamowanie niekorzystnych zmian klimatu i ograniczenie globalnego wzrostu temperatury.