Konieczność udostępniania danych osobowych jest coraz powszechniejsza. Podanie imienia, nazwiska, numeru telefonu, adresu, a niekiedy nawet numeru lub skanu dowodu osobistego albo prawa jazdy – choć zazwyczaj dobrowolne – jest w praktyce w wielu przypadkach wymagane – chociażby przy wynajmowaniu auta czy nart na stoku. A ich przetwarzanie jest dopuszczalne nawet po skorzystaniu z usługi czy zakończeniu umowy z uwagi na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń. Nie może to jednak trwać w nieskończoność. Potwierdza to środowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który może być bardzo istotną wskazówką dla wszystkich firm pozyskujących dane w celu ochrony swoich interesów.