Wskaźnik zaufania niemieckich przedsiębiorstw do gospodarki, obliczany przez instytut Ifo, zmalał we wrześniu do 84,3 pkt z 88,6 pkt miesiąc wcześniej. Niżej był poprzednio w maju 2020 r., gdy gospodarkę Niemiec paraliżowały ograniczenia związane z pandemią Covid-19. Ekonomiści spodziewali się wprawdzie zniżki tego wskaźnika, ale mniejszej, przeciętnie do 87 pkt.
Czytaj więcej
Obawy przed recesją w strefie euro przyczyniły się do silnej wyprzedaży na giełdach i spadku cen ropy poniżej poziomu 80 dolarów za baryłkę.
Indeks Ifo odzwierciedla ocenę bieżącej sytuacji przedsiębiorstw oraz ich oczekiwania na najbliższą przyszłość. We wrześniu zmalały obie te składowe, ale druga w większym stopniu. Wskaźnik oczekiwań niemieckich przedsiębiorstw tąpnął z 80,5 do 75,2 pkt. To dopiero trzeci raz od co najmniej 1995 r., gdy znalazł się poniżej 80 pkt, przy czym niżej był tylko raz, w kwietniu 2020 r. Wskaźnik ocen bieżącej sytuacji obniżył się do 94,5 pkt z 97,5 pkt w sierpniu. To wynik najniższy od kwietnia 2021 r.
Wskaźnik Ifo, który powstaje na podstawie ankiety wśród około 9 tys. przedsiębiorstw, w trendzie spadkowym jest już od połowy 2021 r. Wybuch wojny w Ukrainie, który przyspieszył widoczny już wcześniej wzrost cen surowców energetycznych, a z czasem też zmniejszył ich dostępność w zachodniej Europie, pogorszenie nastrojów w niemieckiej gospodarce wyraźnie przyspieszył. We wrześniu już w każdym z czterech sektorów, które wyróżnia Ifo, przeważał pesymizm. Najgorsze nastroje panują w handlu i budownictwie, następnie zaś w przemyśle. Najlepsze są w usługach, ale też szybko się pogarszają.
Czytaj więcej
Wskaźnik PMI dla przemysłu strefy euro spadł z 49,6 pkt w sierpniu do 48,5 pkt we wrześniu. Średnio oczekiwano spadku do 48,7 pkt. Indeks dla branży usługowej zniżkował natomiast z 49,8 pkt do 48,9 pkt, podczas gdy spodziewano się, że spadnie do 49,1 pkt. Każdy odczyt PMI poniżej 50 pkt sugeruje recesję w danym sektorze.