Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści przeciętnie szacowali, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) – główna miara inflacji w Polsce – wzrósł w grudniu o 8,3 proc. rok do roku. Tylko dwa z 23 zespołów liczyły się z jego zwyżką o 8,6 proc. rok do roku. To już szósty miesiąc z rzędu, gdy inflacja wymknęła się większości prognoz.
Niepokoić może to, jak szybko inflacja się rozpędza. W grudniu CPI wzrósł o 0,9 proc. w stosunku do listopada, gdy także wzrósł o 0,9 proc. W październiku zwyżka była nawet większa, sięgnęła 1 proc. Z taką serią tak dużych wzrostów CPI miesiąc do miesiąca po raz ostatni mieliśmy do czynienia na początku 2000 r. Nie można przy tym wykluczyć, że ostateczne dane GUS pokażą nawet większą zwyżkę CPI w grudniu niż piątkowy szacunek. Z poprzednich czterech szybkich szacunków GUS zrewidował aż trzy.