Avans ogłasza upadłość

Kondycja branży jest fatalna. Rocznie znika kilkaset sklepów. Teraz wniosek o upadłość złożyła sieć Avans. Ledwie pół roku temu padł Mix Electronics.

Publikacja: 28.04.2014 07:46

Avans ogłasza upadłość

Foto: Bloomberg

Od kilku dni z firmy Domex, znanej na rynku głównie z marki Avans, docierały sprzeczne informacje. Część klientów mówiła o wniosku o ogłoszenie upadłości, który trafił do sądu jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Sama spółka rozesłała do swoich partnerów handlowych informacje o trudnej sytuacji finansowej i prowadzonych negocjacjach z wierzycielami.

22 kwietnia został złożony do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu wniosek o ogłoszenie upadłości układowej firmy. – Sąd na posiedzeniu niejawnym zdecydował o wyznaczeniu tymczasowego nadzorcy sądowego, który ma zabezpieczyć majątek spółki i przygotować sprawozdanie – wyjaśnia „Rz" Zygmunt Dudziński, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Nie wiadomo nic o losach pozostałych spółek z grupy. Rzecznik sądu nie chce się też wypowiadać na temat skali zadłużenia firmy.

Co dalej z Avansem?

Posiedzenie odbyło się bez udziału stron, dlatego firma może je zaskarżyć. Jeśli do takiej sytuacji nie dojdzie, nadzorca powinien zakończyć pracę za dwa, trzy tygodnie i wtedy można się spodziewać kolejnych decyzji: zatwierdzenia wniosku i ogłoszenia upadłości układowej lub zmiany na upadłość likwidacyjną.

W pierwszym przypadku spółka miałaby przynajmniej teoretycznie szanse na przetrwanie i nawet odrodzenie się na rynku – udanym przykładem takiej sytuacji jest odzieżowe Monnari. Wierzyciele będą się jednak musieli zgodzić na redukcję swoich zobowiązań, a spółka musi je zgodnie z ustalonym harmonogramem spłacać.

Według naszych nieoficjalnych informacji zobowiązania Domeksu mogą sięgać nawet 500 mln zł. Spółka przygotowała już plan naprawczy, w czym pomagać jej miała firma doradcza EY. Nie wiadomo jednak, co proponuje wierzycielom, ponieważ nikt nie chce na ten temat rozmawiać.

– Nie udzielimy komentarza – mówi Agnieszka Pawelska, rzecznik Avansu.

– Nie wypowiadamy się na tematy dotyczące projektów oraz naszych klientów – mówi Agnieszka Stanisławska, rzecznik EY.

Banki i firmy ubezpieczające transakcje spółki mają być skłonne do kompromisu.

– Upadłość i likwidacja firmy nikomu nie jest na rękę. Lepiej pogodzić się ze stratą części zobowiązań, żeby przynajmniej część odzyskać – mówi pracownik jednej z instytucji finansowych.

Szybki rozwój

To już druga upadłość Avansu w ostatnich latach – obecny właściciel wykupił markę po kłopotach poprzednich właścicieli. Spółki regionalne przejmowały też konkurencyjne sieci.

– Aż takim zaskoczeniem to dla nas nie było. O kłopotach firmy mówiło się od kilku miesięcy – mówi jeden z prezesów.

– Martwi nas nie tylko los samej firmy, ale także fakt, że była ona znaczącym dostawcą hurtowym dla wielu sklepów niezależnych od niej – dodaje kolejny.

20 procent sprzedaży elektroniki przypada na internet. To jeden z powodów problemów tradycyjnych sklepów

Domex jeszcze niedawno zapowiadał bardzo szybki rozwój i rzucał wyzwanie liderom z Media Markt na czele. Spółka ze sklepami Avans zarządzała siecią ponad 250 placówek. Weszły do niej też część placówek Media Expert i 41 placówek sieci Partner przejętych od firmy Havo.

– Obecnie Avans i cała grupa Domex nie jest z nami w żaden sposób powiązana właścicielsko – mówi Michał Mystkowski, rzecznik sieci Media Expert.

Na czele grupy Domex stoją bracia Arkadiusz i Sławomir Tomala. Należące do niej i zarządzane przez grupę sklepy (część działa w systemie franczyzowym) miały mieć na koniec 2013 r. ok. 2,4 mld zł przychodów. Na pewno za 2012 r. spółka miała ponad 20 mln zł zysku netto. Sprawozdania za 2013 r. nie ma.

To druga w ostatnich miesiącach sieć z elektroniką, która zgłasza się do sądu z wnioskiem o upadłość. W październiku 2013 r. taki ruch wykonał Mix Electronics, który w okresie świetności prowadził 200 placówek. O firmie zrobiło się głośno, gdy w 2009 r. za 1 euro kupiła osiem hipermarketów z elektroniką Electro World – sprzedała je brytyjska grupa Dixons, która zdecydowała się wycofać z naszego rynku.

Mix Electronics rozwijał się głównie w mniejszych miastach, gdzie rywalizował o klientów z Avansem i coraz częściej z Neonetem i Media Expert.

Trudny rynek

Realia rynkowe zrewidowały plany wielu firm. Polacy pod względem zakupów sprzętu elektronicznego są w ogonie europejskich statystyk. Choć rynek wart jest ponad 20 mld zł, to statystycznie na osobę przypada poniżej 190 euro rocznie.

Sieci handlowe ze sprzętem muszą walczyć z coraz silniejszą internetową konkurencją – nie tylko polską, ale i zagraniczną.

Dlatego nastroje w branży nie są za dobre i trudno oczekiwać gwałtownego przełomu. Okresowo rosną różne kategorie sprzedaży, np. telewizory czy sprzęt AGD, ale generalnie rynek jest teraz na poziomie z roku poprzedniego albo nawet traci. Od października 2013 r. do lutego 2014 r. jego wartość spadła o 3 proc.

Ze szczytu w przepaść

Wyboista droga lidera

W czasach największej świetności Avans był największą w Polsce siecią sprzedającą sprzęt elektroniczny. Jeszcze kilka lat temu miał pozycję jednego z czołowych graczy na rynku sprzedaży sprzętu elektronicznego z nawet kilkunastoprocentowym w nim udziałem. W 2008 r. przychody grupy wyniosły 2,2 mld zł, rok później wyceniana była ona na 1 mld zł, planowany był także giełdowy debiut. Kampania z udziałem wokalisty Michała Wiśniewskiego kosztowała krocie. Wrócili do promocji z udziałem tego artysty obecni właściciele firmy, ale efekt marketingowy był już zdecydowanie słabszy. W rankingu marek „Rzeczpospolitej" wartość marki Avans wyceniono na 133 mln zł. Firma próbowała bezpośrednio rywalizować z Media Markt, otwierając wielkie sklepy Mega Avans w centrach handlowych. Projekt nie wypalił i sklepy zostały po kilku latach zlikwidowane, a spółkę postawiono w stan upadłości. Akcje założycieli sieci Avans zostały przeniesione do spółki zarejestrowanej na Cyprze – operacja była tłumaczona m.in. przygotowaniami do giełdowego debiutu firmy. Dobre czasy szybko się skończyły i Avans zaczął wpadać w tarapaty. Z prowadzenia sklepów zaczęli rezygnować kolejni franczyzobiorcy, coraz więcej producentów zgadzało się na dostawy tylko za gotówkę. Szybko upadłość zaczęły ogłaszać kolejne spółki regionalne. W lipcu 2012 r. gruchnęła wieść, że szerzej nieznana spółka OpenMedia podpisała umowę na zakup ostatnich 100 sklepów sieci oraz marki Avans. Wartości transakcji nie podano. Do sieci dołączane były później kolejne placówki. Z czasem szyld Avans znów pojawił się na ok. 250 lokalach oraz w sklepie internetowym.

Od kilku dni z firmy Domex, znanej na rynku głównie z marki Avans, docierały sprzeczne informacje. Część klientów mówiła o wniosku o ogłoszenie upadłości, który trafił do sądu jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Sama spółka rozesłała do swoich partnerów handlowych informacje o trudnej sytuacji finansowej i prowadzonych negocjacjach z wierzycielami.

22 kwietnia został złożony do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu wniosek o ogłoszenie upadłości układowej firmy. – Sąd na posiedzeniu niejawnym zdecydował o wyznaczeniu tymczasowego nadzorcy sądowego, który ma zabezpieczyć majątek spółki i przygotować sprawozdanie – wyjaśnia „Rz" Zygmunt Dudziński, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Nie wiadomo nic o losach pozostałych spółek z grupy. Rzecznik sądu nie chce się też wypowiadać na temat skali zadłużenia firmy.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne