Eksperci podkreślają, że Polsce udało się wynegocjować wysoką kwotę, biorąc pod uwagę np. fakt, iż takie kraje jak Dania, Szwecja czy Portugalia posiadają znacznie liczniejszą flotę rybacką niż Polska, a otrzymały zdecydowanie niższą alokację. Tymczasem Polska jest na czwartym miejscu po Hiszpanii, Francji i Włoszech.
Do tej pory realizowany był program operacyjny „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013". Jego zadaniem było zwiększenie i rozwój potencjału rynkowego sektora rybackiego, propagowanie zrównoważonego rozwoju oraz poprawa jakości życia i stanu środowiska na obszarach rybackich.
„W ramach programu rozdysponowano blisko 1 mld euro z unijnych dotacji, z których udało się dofinansować m.in. 113 inwestycji w portach rybackich i przystaniach, 1530 inwestycji w gospodarstwach rybackich, budowę i modernizację 271 zakładów przetwórstwa rybnego" – czytamy w komunikacie. Eksperci podkreślają, że w ramach rozdysponowanych środków z Europejskiego Funduszu Rybackiego możliwe było też rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej oraz dofinansowanie na zwiększenie potencjału już prowadzonej firmy.
Jak poinformował Kazimierz Plocke, sekretarz Stanu MRiRW dzięki środkom z Europejskiego Funduszu Rybackiego udało się zrealizować wiele inwestycji na terenie całego kraju. Zrealizowane projekty to nie tylko inwestycje w chów i hodowlę ryb, przetwórnie rybne, porty czy modernizację polskiej floty rybackiej, ale także inwestycje w infrastrukturę na obszarach zależnych od rybactwa czy inwestycje w zakresie dywersyfikacji działalności prowadzonej przez rybaków. Ponadto za pośrednictwem Lokalnych Grup Rybackich dofinansowanie uzyskały takie projekty jak: rozwijanie oferty dla wędkarzy, sprzedaż bezpośrednia produktów rybnych, ochrona środowiska, budowa i modernizacja baz noclegowych, rozwój gastronomii, place zabaw dla dzieci, siłownie miejskie, ścieżki rowerowe i zakupy sprzętu dla ochotniczych straży pożarnych czy też rybackich.