Ministerstwo obrony kupuje kolejne transportery opancerzone Rosomak za miliardy złotych

We wtorek podpisano umowę na dostawę 80 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak-L, wyposażonych w systemy wieżowe ZSSW-30 oraz wyrzutnie Spike. Wartość tej umowy to 4,3 mld zł.

Publikacja: 17.12.2024 10:24

KTO Rosomak na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia 2024 r.

KTO Rosomak na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia 2024 r.

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Rosomaki to kołowe transportery opancerzone i jedne z bardziej znanych pojazdów pancernych Wojska Polskiego – dobrą renomę zdobyły m.in. podczas misji w Afganistanie. We wtorek podpisano umowę na zakup 80 Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak-L ze zdalnie sterowanymi systemami wieżowymi ZSSW-30 wyposażonymi w wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike. Jest to nieco przedłużona wersja Rosomaka w wersji podstawowej. Kluczowa jest zdalnie sterowana wieża, która znacznie podnosi wartość bojową tych pojazdów. Jak tłumaczą wojskowi, do głównych różnic należą: wydłużenie pojazdu, zwiększenie jego nośności, nowy silnik oraz wersja pływającą z falochronem. – Mamy około tysiąca Rosomaków, ale w tej najbardziej nowoczesnej wersji są nam potrzebne kolejne – tłumaczył wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, który również zachwalał wieżę ZSSW-30.

Podkreślał też, że jest to efekt współpracy przemysłu państwowego i prywatnego.

Czytaj więcej

Ponad 800 mln zł na obecność sojuszników w Polsce

– Współpraca między Rosomakiem a WB Electronics trwa od lat – dodał Krzysztof Trofiniak, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej podczas ogłoszenia tej umowy. – To jest trzecia umowa dotycząca zakupu Rosomaków z ZSSW-30. W sumie do 2028 roku zostanie dostarczonych aż 208 Rosomaków – powiedział.

Do tej pory podstawową wieżą na tych transporterach była wieża Hitfist-30, którą produkowano we współpracy z koncernem Oto-Melara.

Rosomaki na Ukrainę

Rosomaki to kołowe transportery opancerzone, które Rosomak produkuje na licencji – rząd Polski kupił ją od fińskiej firmy Patria w 2003 r. Licencja ta była przedłużana i obecnie jest ważna do 2028 r., Umowa jest kontrowersyjna, ponieważ na jej podstawie eksport KTO produkowanych przez Polskę jest bardzo trudny. Nie zmienia to faktu, że na jej podstawie opracowano m.in. podwozia do samobieżnych moździerzy Rak, a około stu sztuk tych transporterów Polska przekazała broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainie. W ubiegłym roku w czasie pobytu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce padły zapowiedzi, że siły zbrojne Ukrainy kupią ok. 150 sztuk Rosomaków, ale ta transakcja nie została zrealizowana i obecnie nie są prowadzone żadne poważne rozmowy na ten temat.

Co z umową na Borsuki?

Podczas podpisania umowy na 80 Rosomaków premier zapowiadał, że wkrótce powinna zostać także podpisana umowa na bojowe wozy piechoty Borsuk, ale by do tego doszło, do resortu obrony musi wpłynąć satysfakcjonująca oferta. „Rzeczpospolitej” nieoficjalnie udało się ustalić, że cena którą oferuje PGZ (50-60 mln zł) jest zdaniem przedstawicieli Wojska Polskiego zbyt wysoka i obecnie trwają rozmowy w tej kwestii. Umowa ramowa zakłada, że w sumie Wojsko Polskie ma pozyskać ponad 1,4 tys. Borsuków w różnych wersjach. Realizacja tego zamówienia zajmie jednak co najmniej kilkanaście lat, a polski podatnik zapłaci za nią kilkadziesiąt mld zł. 

Rosomaki to kołowe transportery opancerzone i jedne z bardziej znanych pojazdów pancernych Wojska Polskiego – dobrą renomę zdobyły m.in. podczas misji w Afganistanie. We wtorek podpisano umowę na zakup 80 Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak-L ze zdalnie sterowanymi systemami wieżowymi ZSSW-30 wyposażonymi w wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike. Jest to nieco przedłużona wersja Rosomaka w wersji podstawowej. Kluczowa jest zdalnie sterowana wieża, która znacznie podnosi wartość bojową tych pojazdów. Jak tłumaczą wojskowi, do głównych różnic należą: wydłużenie pojazdu, zwiększenie jego nośności, nowy silnik oraz wersja pływającą z falochronem. – Mamy około tysiąca Rosomaków, ale w tej najbardziej nowoczesnej wersji są nam potrzebne kolejne – tłumaczył wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, który również zachwalał wieżę ZSSW-30.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
Kolejny duży kontrakt dla polskiej zbrojeniówki. Co kupuje Wojsko Polskie?
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy ceny mieszkań wreszcie spadną? Prognozy na 2025 rok
Biznes
Unia Europejska: Polska wchodzi do pierwszej ligi
Biznes
Kto na czarnej liście Unii? Nazwiska i firmy z 15. pakietu
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10