19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 16.09.2024 13:06 Publikacja: 06.08.2024 04:30
MON ma podpisać umowę na zakup 96 śmigłowców AH-64 Apache
Foto: Bloomberg
Zgodnie z planem kontrakt ma zostać podpisany 13 sierpnia, dwa dni przed świętem Wojska Polskiego. Śmigłowce AH-64E Apache Guardian są produkowane przez amerykański koncern Boeing i uznawane za jedne z najlepszych konstrukcji uderzeniowo-rozpoznawczych na świecie. Ale także za jedne z najdroższych.
W Wojsku Polskim mają one zastąpić śmigłowce Mi-24, których wartość bojowa jest obecnie stosunkowo niska. – To jest obecnie najnowocześniejszy śmigłowiec uderzeniowy na Zachodzie, jego wartość jest nieporównywalna z Mi-24, on ma znacznie lepsze zdolności bojowe – wyjaśnia Bartosz Głowacki, redaktor naczelny magazynu lotniczego „Skrzydlata Polska”. – Pod względem użytkowania będzie to diametralna zmiana filozofii eksploatacji i szkoleń – przejście z systemu radzieckiego na amerykański. Podam taki przykład: kiedyś śmigłowiec miał sztywno wyznaczone czasy przeglądów, teraz będziemy je serwisować według faktycznego stanu zużycia, co pozwala na większą elastyczność eksploatacji i zmniejszenie kosztów eksploatacji – dodaje ekspert.
Najnowsza wersja śmigłowca AH-64E Apache z powodzeniem wykonała pierwszy lot testowy w zakładach Boeinga w Mesa w stanie Arizona. Modernizacja elektroniki i napędu ma jeszcze zwiększyć zdolności bojowe jednego z najlepszych uderzeniowych wiropłatów na świecie.
Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda wymienił amerykańskie konstrukcje, jakich zakup jest obecnie rozważany przez MON. Deklaracja padła podczas uroczystości otwarcia w Warszawie centrum inżynieryjnego firmy Boeing.
Nowe technologie, handel, medycyna i przemysł – to branże , które na celowniku mają inwestorzy. Aktywności transakcyjnej sprzyja ożywienie gospodarcze i spadający koszt pieniądza. Które spółki w Polsce mogą zmienić właściciela?
Jest wtorek, 14 stycznia – na codzienny podcast „Rzeczpospolitej” o gospodarce „Twój Biznes” zaprasza Bartłomiej Kawałek. Dziś porozmawiamy o rekordowych zmianach na stanowiskach prezesów spółek z udziałem Skarbu Państwa, naciskach Francji w kwestii zakupów zbrojeniowych, tajnym budżecie wojennym Kremla oraz historycznej nadwyżce handlowej Chin.
PKO BP, Pekao, Orlen i KGHM powołały do rad nadzorczych niezależnych członków, którzy reprezentować będą akcjonariuszy mniejszościowych. Z inicjatywą wystąpiły Otwarte Fundusze Emerytalne. Czy to początek długofalowych, pozytywnych zmian?
Coraz więcej dużych, globalnych firm podkreśla, że preferują współpracę z dostawcami, którzy świadomie zarządzają swoją emisyjnością i podejmują działania w zakresie zrównoważonego rozwoju
W ciągu roku liczba sprzedawców na wszelkiego typu targowiskach spadła o niemal 8 tys., a największą grupę stanowili ci oferujący odzież czy obuwie. Rynek kurczy się także z powodu ekspansji dyskontów, również tych przemysłowych.
Ogólne przychody największej sieci handlowej w Polsce co prawda wzrosły do 23,6 mld euro, ale jeśli z wyników wyłączyć nowe placówki, to sprzedaż w 2024 r. była niższa w ujęciu rocznym.
Co najmniej 65 tankowców rosyjskiej floty cieni utknęło na redach portów, m.in. u wybrzeży Chin, Rosji i Singapuru, po nałożeniu przez USA sankcji na rosyjski sektor energetyczny. Eksperci spodziewają się wzrostu liczby unieruchomionych jednostek.
Rynku nie rozruszało nawet anemiczne jesienne ożywienie w transporcie. Przewoźnicy nie inwestują w tabor, na czym ciepią producenci naczep i przyczep, tnąc produkcję.
Stocznie Francji i Danii bez skrupułów zarabiają na serwisowaniu gazowców transportujących rosyjski LNG. Bez stoczni w UE rosyjskie gazowce nie byłyby w stanie zarabiać na wojnę Putina. Ten nieetyczny stoczniowy interes skończy się w marcu.
W Niemczech najwięcej upadłości w transporcie, ale trzeci kwartał przyniósł ożywienie w napływie zamówień na nowy tabor.
Netflix i Amazon wydają już miliardy na prawa do transmisji sportowych – najważniejszej części biznesu nadawców telewizyjnych. To sposób na rzesze fanów i reklamodawców. Co na to władcy „szklanego ekranu”?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas