Aktualizacja: 17.11.2024 14:29 Publikacja: 29.07.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
W wyniku licznych uwag zgłoszonych do projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, minister spraw wewnętrznych i administracji dokonał istotnych zmian w tym dokumencie. Chodzi zwłaszcza o zapis, który budził największe kontrowersje, zmuszający spółki o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa do płacenia nowej corocznej daniny.
W projekcie ustawy opublikowanej kilka tygodni temu była mowa, że firmy tego typu będą przeznaczać co najmniej 3 proc. wydatków inwestycyjnych za rok poprzedni na realizację zadań ochrony ludności i obrony cywilnej. Nowy przepis w zasadzie do niczego ich nie zobowiązuje. W jego myśl spółki „mogą przeznaczać corocznie do 0,3 proc. dochodów za rok poprzedni na wpłatę na Fundusz Wsparcia Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej”. Będzie to nowy państwowy fundusz celowy w rozumieniu ustawy o finansach publicznych. Jego dysponentem wyznaczono ministra spraw wewnętrznych i administracji. Oprócz pieniędzy ze spółek, fundusz będzie uzyskiwał środki z budżetu Unii Europejskiej i EFTA oraz z tytułu kar nakładanych w drodze mandatu karnego przez strażaków i odsetek od wolnych środków przekazanych w zarządzanie zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych. Ponadto mogą być na niego przekazywane darowizny, spadki i zapisy.
Prezes i współzałożyciel platformy z e-książkami Legimi, Mikołaj Małaczyński, odpowiadał dziś na pytania o sytuację spółki po zastrzeżeniach zgłoszonych przez biznesowych partnerów. W tym czasie kurs akcji mocno rósł.
13 zestawów bezzałogowców obserwacyjnych FlyEye za prawie 100 mln zł - to najnowsza umowa na zakup polskiego uzbrojenia, którą podpisze resort obrony. Przez ostatni rok MON podpisało 15 umów na ponad mld zł.
Dzięki odpowiedniej segregacji możliwy jest recykling, czyli ponowne wykorzystywanie odpadów. Słoiki poddawać mu można wielokrotnie, co pozwala na zaoszczędzenie energii. Co jednak, gdy słoik jest brudny?
Jest piątek, 15 listopada, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek podsumowuje kluczowe wydarzenia gospodarcze.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Polski samochodowy rynek wtórny jest bardzo mocno uzależniony od prywatnego importu. Ocenia się, że blisko dwie trzecie aut osobowych zarejestrowanych w Polsce miało już właścicieli za granicą.
Liczba audytorów badających spółki giełdowe się zmniejsza. W grze pozostają tylko firmy, które mogą skutecznie odpowiedzieć na wyzwania – podkreślają członkowie zarządu BDO dr Anna Bernaziuk, Edyta Kalińska i Tomasz Reiter.
W Polsce główną barierą ciągle hamującą rozwój innowacji jest brak współpracy i przepływu informacji między światami nauki i biznesu – mówi Witold M. Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce, Akademia Finansów i Biznesu Vistula, Politechnika Warszawska.
Chociaż nowe, bardziej wymagające zasady raportowania niefinansowego obejmą na razie tylko duże spółki, to unijne regulacje muszą już uwzględniać również ich dostawcy z sektora MŚP.
Dlaczego konkurs poświęcony polskim mistrzom malarstwa jest bardzo dobrym narzędziem promowania edukacji oraz kreatywności - mówi Katarzyna Wasilewska, wiceprezeska Fundacji PGE
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
W czym tkwi zagadka, że na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie nie ma praktycznie zachodnich przewoźników, a w portach przesiadkowych w Europie nie brakuje izraelskich pasażerów? Przecież do większości z nich izraelskie linie nie latają.
Wyniki scenariusza bazowego pokazują, że standard bezpieczeństwa energetycznego Polski może nie być dotrzymany – podają Polskie Sieci Elektroenergetyczne w raporcie pt.: "Ocena wystarczalności zasobów wytwórczych na poziomie krajowym (NRAA)".
To najgłupsze oszustwo ubezpieczeniowe w USA. Człowiek przebrany za niedźwiedzia zdewastował wnętrze Rolls-Royce'a i dwa modele Mercedesa chcąc wyłudzić ubezpieczenie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas