Olimpiada zamieniła Paryż w twierdzę. Płaczą handel i gastronomia

Wymogi bezpieczeństwa podczas olimpiady źle wróżą barom, restauracjom i handlowi w Paryżu. Po spadku liczby klientów o 30 proc. w czerwcu te placówki obawiają się dalszych utrudnień, pojawiły się bariery, siatkowe płoty przed ogródkami. Niektóre lokale będą wręcz zamknięte podczas olimpiady. Olimpiada zaostrzyła problem pracowników sezonowych we Francji w okresie letnich urlopów.

Publikacja: 21.07.2024 15:35

Olimpiada sparalizowała Paryż

Olimpiada sparalizowała Paryż

Foto: AFP

Wraz z coraz bliższym terminem uroczystego rozpoczęcia igrzysk olimpijskich 26 lipca poczucie fatalizmu zapanowało wśród sklepikarzy, ajentów barów i restauracji w centrum miasta. Coraz im trudniej zachęcać klientów, których odstraszają zakazy przejścia (żeby [przejść trzeba mieć QR code), kontrole dokumentów, mnożące się barierki i siatkowe płoty mające zapewnić bezpieczeństwo sportowcom i kibicom. Organizatorzy imprezy spodziewali się 14 mln turystów, przedstawiciele handlu i gastronomii już narzekają na puste lokale. Niektórzy zapowiadają, że zamkną lokal na przełomie lipca i sierpnia.

Olimpiada sparalizowała Paryż

Olimpiada sparalizowała Paryż

AFP

O przygnębieniu ludzi z sektora usług świadczą liczne materiały filmowe w programach informacyjnych francuskiej telewizji. Mimo optymistycznych przewidywań już w czerwcu doszło do zastoju w interesach, liczba klientów i wielkość obrotów zmalała o 30 proc. — podały organizacje restauratorów GHR, hotelarzy UIMIH i handlu SNEG. Lipiec nie jest wcale lepszy, działalność hoteli zmalała niemal do zera, i jeśli będzie tak dalej, to czeka nas katastrofa — stwierdził Franck Delvau, szef UMIH Paryża i regionu stołecznego.

Na placu Trocadéro zawsze pełnym turystów z Francji i ze świata trudności z dostępem do barów i restauracji sprawiły, że frekwencja klientów zmalała o 70 proc. Od 18 lipca rozszerzono strefę z ograniczonym dostępem dla turystów i konsumentów w związku z przygotowaniami inauguracji olimpiady. — To z pewnością dobry pomysł, ale nie do pogodzenia z działalnościom gospodarczą — ocenia Franck Delvau w relacji „La Tribune”.

Władze miasta uprzedziły, że nie mają prawnej możliwości wypłaty odszkodowań handlowi za poniesione straty w obrotach. Istnieje jednak możliwość pokrycia takich strat z budżetu resortów spraw wewnętrznych i transportu. To jedyna pociecha dla handlu i gastronomii.

Olimpiada sparalizowała Paryż

Olimpiada sparalizowała Paryż

AFP

Problem z pracownikami sezonowymi

Olimpiada wiąże się też z obsługą sportowców i kibiców. W tym celu zatrudniono ochotników, do Paryża ściągnęli też pracownicy sezonowi, których zabrakło w innych częściach kraju. Francuska kolej RATP już od kwietnia szukała tysiąca chętnych do pracy na dworcach, udało się pozyskać jedynie dzieci pracowników kolei, bo innych zniechęcił brak mieszkań w czasie olimpiady.

Organizacja hotelarzy UMIH zorganizowała na początku czerwca spotkanie przedstawicieli 80 firm, którzy chcieli zatrudnić 250 pracowników sezonowych w hotelach, barach i restauracjach. Nic z tego nie wyszło, bo nie było chętnych — przyznał Laurent Bathélemy, odpowiedzialny za pracowników sezonowych.

A oferta zatrudniania takich osób skoczyła o 75 proc. w przypadku pracy w paryskich restauracjach i o 57 proc. w hotelach, także w regionach kraju, na Korsyce o 99 proc., na Lazurowym Wybrzeżu o 62,8 proc., w Akwitanii o 51,4 proc. w Kraju Loary o 46,8. proc. Jedynie hiszpański operator luksusowych campingów Kampaoh nie miał problemów w swych 7 ośrodkach.

Wraz z coraz bliższym terminem uroczystego rozpoczęcia igrzysk olimpijskich 26 lipca poczucie fatalizmu zapanowało wśród sklepikarzy, ajentów barów i restauracji w centrum miasta. Coraz im trudniej zachęcać klientów, których odstraszają zakazy przejścia (żeby [przejść trzeba mieć QR code), kontrole dokumentów, mnożące się barierki i siatkowe płoty mające zapewnić bezpieczeństwo sportowcom i kibicom. Organizatorzy imprezy spodziewali się 14 mln turystów, przedstawiciele handlu i gastronomii już narzekają na puste lokale. Niektórzy zapowiadają, że zamkną lokal na przełomie lipca i sierpnia.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rafał Brzoska zapowiada: co drugi nowy paczkomat nie będzie miał ekranu
Biznes
Wojsko wielkie, ale małe. Szczyt dużych zakupów uzbrojenia za nami
Biznes
Aukcja 5G 2.0 o krok bliżej. Co się może wydarzyć?
Biznes
Polski producent ceramiki inwestuje 15 mln hrywien w Ukrainie. Chce się tam rozwijać
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Biznes
Producenci gier szykują się na gorącą jesień
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki