Funduszu Narodowego Dobrobytu (FND) ma, według deklaracji rosyjskiego reżimu, zapewniać środki na projekty poprawiające poziom życia w Rosji. A jest co poprawiać w kraju, gdzie około 36 milionów obywateli, czyli niemal jedna czwarta populacji, to osoby o dochodach bliskich granicy ubóstwa. Oznacza to, że mają do dyspozycji równowartość 600 zł miesięcznie.
Ostatnie wiarygodne dane na ten temat pokazało badanie międzynarodowej firmy audytorsko-konsultingowej FinExpertiza z połowy 2021 roku. Liczba prezentowana przez firmę jest dwa razy większa niż oficjalne dane Kremla. Rosyjska definicja ubóstwa obejmuje bowiem osoby, których miesięczny dochód nie osiąga minimum egzystencji – czyli ok. 9,5 tys. rubli (571 zł – w maju 2021 r). Oficjalnie poniżej granicy ubóstwa żyło w Rosji 17,8 miliona obywateli, czyli 12,1 proc. populacji. Od początku 2022 r. żadne oficjalne dane na ten temat nie są publikowane.