Eksperci i politycy są zgodni: rekordowe ceny gazu to sytuacja przejściowa i powinna ulec poprawie na wiosnę 2022 r. To jednak oznacza, że zima może być ciężka dla europejskich przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Na razie surowca nie brakuje, ale ograniczona podaż gazu powoduje wzrost cen energii – już o 200 proc. na rynku hurtowym od początku 2021 r.
Ponieważ zwyżka cen spowodowana jest czynnikami zewnętrznymi, UE nie ma możliwości wpłynięcia na nie. W krótkiej perspektywie, a mówimy w praktyce o najbliższej zimie, nie da się ani zwiększyć podaży energii, ani wpłynąć na jej ceny poprzez strukturalne zmiany na rynku czy zmianę miksu energetycznego. Dlatego KE proponuje, żeby skupić się na pomocy dla gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem energetycznym. Ich liczba, w związku z rosnącymi cenami, na pewno się teraz zwiększy.
Komisja Europejska przypomina państwom członkowskim, że mogą wspierać ludzi dotacjami finansowymi, czy to z dodatkowych podatków, czy z dochodów z systemu handlu emisjami CO2 (ETS). Niektórzy eksperci, np. Georg Zachmann i Simone Tagliapietra z think tanku Bruegel, zwracają uwagę na konieczne oszczędzanie energii. Bo samo jej dotowanie w sytuacji ograniczonej podaży będzie tylko wspieraniem spekulantów.

Wyzwanie dla świata
W środę w Parlamencie Europejskim w czasie dyskusji na ten temat eurodeputowani zwracali też uwagę na ewentualne słabości rynku energetycznego. Jednak Komisja nie widzi potrzeby zmian. – System energetyczny UE jest najbardziej niezawodny na świecie, a jego konstrukcja nie jest przyczyną gwałtownego wzrostu cen energii elektrycznej. Odkąd zintegrowaliśmy rynek, mieliśmy mniej przerw w dostawach, a ceny konsumenckie były bardzo stabilne. To, co teraz widzimy, to wzrost cen, a dostawy energii są wyzwaniem na całym świecie – powiedziała Kadri Simson, unijna komisarz ds. energii. Powiedziała, że Komisja rozpocznie badania nad kształtowaniem się cen i zachętami inwestycyjnymi na rynku energii elektrycznej.