W piątek odwołany został Tomasz Nowacki, dyrektor zatrudniającego ponad 800 osób Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG). To ostatnia odsłona konfliktu między instytutem a nadzorującym go Ministerstwem Środowiska (MŚ).
Piąty dyrektor
Biuro prasowe resortu nie odpowiedziało na pytanie „Rzeczpospolitej" o przyczyny odwołania Nowackiego po zaledwie dziesięciu miesiącach pracy. Na stanowisku zastąpi go Agnieszka Wójcik, do tej pory zastępca dyrektora ds. ogólnych PIG. Będzie piątym szefem instytutu w ciągu trzech lat.
Zdaniem Nowackiego o jego odwołaniu zdecydowało dążenie do uruchomienia centralnego magazynu próbek geologicznych w Leszczach w Wielkopolsce. Mają tam zostać przeniesione próbki geologiczne z innych magazynów instytutu i zbiory próbek Skarbu Państwa z magazynów PGNiG oraz Lotosu. Inwestycja rusza właśnie po dwuletniej przerwie. Realizację wartego 28 mln zł projektu wstrzymał w 2016 r. Mariusz Orion Jędrysek, wiceminister środowiska i główny geolog kraju.
– W Leszczach już jest magazyn, a nieoficjalnie słyszałem o próbach przeniesienia go pod Wrocław – mówi „Rzeczpospolitej" Witold Czarnecki, poseł PiS i szef wielkopolskich struktur partii. Tłumaczy, że w istniejącym już mniejszym magazynie są wieloletnie zbiory próbek z wierceń geologicznych o ogromnej wartości naukowej i finansowej.
Szczególna sytuacja
Wiceminister Jędrysek dąży do stworzenia Państwowej Agencji Geologicznej, która ma przejąć około połowy zadań PIG związanych ze służbą geologiczną. – Projekt ustawy w sprawie jej powołania w chwili obecnej jest po ustaleniach komisji prawniczej (Rządowego Centrum Legislacyjnego – red.). Po dokonanych poprawkach zostanie przekazany na Radę Ministrów – informuje biuro prasowe MŚ.