W drugim kwartale 2008 roku giełdowe spółki łącznie z bankami zarobiły na czysto prawie 10 mld zł. Z tej kwoty prawie 90 proc. przypadło na firmy tworzące WIG20 i mWIG40.
Najlepiej radziły sobie jednak te większe spółki, które zarobiły na czysto prawie 7 mld zł. Łączny zysk netto spółek z WIG20 był o jedną piątą wyższy niż w drugim kwartale ubiegłego roku, a przychody ze sprzedały wzrosły o ponad 30 proc. i sięgnęły 48,3 mld zł.
Najdynamiczniej w drugim kwartale rozwijał się Polnord. Między innymi dzięki ekspansji na rynek rosyjski spółka Ryszarda Krauzego ponadpięciokrotnie zwiększyła przychody.
Wciąż doskonale mają się działające w Polsce banki, których przychody odsetkowe w porównaniu z analogicznym okresem 2007 roku zwiększyły się o 70 proc., a zyski o 40 proc. Mocny złoty odbił się negatywnie na wynikach Biotonu, który jako jedyny wśród spółek z WIG20 zanotował w drugim kwartale stratę netto.
Obserwując podstawowe wskaźniki rynkowe uwzględniające najświeższe dane, widać, że inwestorzy podejmowali trafne decyzje i już wcześniej dostosowali wyceny akcji do wyników za drugi kwartał 2008 roku. Wskaźniki cena do zysku oraz cena do wartości księgowej dla spó-łek z WIG20 praktycznie się nie zmieniły.