Liberalizacji rynku domaga się od Polski Komisja Europejska. Aby uniknąć postępowania przed ETS, specjalnie powołany zespół, przy nieformalnej akceptacji rządu, przygotował więc nowy harmonogram uwolnienia rynku.
Z dokumentu, do którego dotarła „Rz", wynika, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo dobrowolnie ma oddać część rynku konkurentom – po uzgodnieniach z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urzędem Regulacji Energetyki. PGNiG, jako naturalny monopolista, ma odsprzedać na rynek hurtowy część swojego gazu – to główne założenie programu uwalniania rynku, który ma być przygotowany jeszcze w tym roku (rozpoczęcie jego wdrażania zaplanowano na grudzień). Równocześnie ceny gazu, które teraz ustala prezes URE, mają być częściowo uwolnione.
Więcej informacji o sektorze energetycznym w serwisie
– Trudno sobie wyobrazić aukcje bez uwolnienia cen, jest to możliwe na początku roku dla odbiorców komercyjnych, czyli biznesu – przyznaje Marek Woszczyk, szef URE. – Tym bardziej że Komisja Europejska zarzuca nam właśnie utrzymywanie regulowanych cen dla biznesu. Chciałbym więc, by program otwarcia rynku został wdrożony jak najszybciej.