Akcjonariusze Dolnośląskich Surowców Skalnych zgodzili się w piątek na emisję 38,78 mln akcji. Papiery zostaną wyemitowane po cenie nie niższej niż 1 zł. Zdaniem przedstawicieli spółki nawet minimalna wartość emisji pozwoli firmie odbudować produkcję. Zgoda na emisję ma też być jednym z argumentów, którymi spółka zamierza przekonywać sąd do zmiany upadłości likwidacyjnej na upadłość układową. Zażalenie na postanowienie zarząd DSS zamierza złożyć we wtorek.
Przedstawiciele spółki zapowiadają, że w zażaleniu znajdą się m.in. deklaracje obligatariuszy i innych wierzycieli spółki, którzy mają w nich zapewnić, że popierają układ proponowany przez zarząd spółki, do której upadku doprowadziło zaangażowanie w realizację odcinka C autostrady A2.
Wierzyciele za układem
Najwięksi wierzyciele DSS przyznają, że opowiadają się za upadłością układową.?Wszyscy podkreślają jednak zgodnie, że to do sądu należała będzie decyzja, czy zmieni formę upadłości z likwidacyjnej na układową. – Wierzytelności Kredyt Banku są w pełni zabezpieczone, dlatego nie musielibyśmy brać udziału w układzie. Po rozmowach z obligatariuszami jesteśmy jednak gotowi na ustępstwa, pod warunkiem że w układzie uwzględniona zostanie nasza uprzywilejowana pozycja oraz że sąd zgodzi się na zamianę upadłości na upadłość układową – mówi Maksymilian Kostrzewa, członek rady nadzorczej DSS, a jednocześnie pracownik banku. – Nie zgadzamy się na redukcję naszego długu, ale nie wykluczamy, że zgodzimy się na konwersję minimalnej części wierzytelności na akcje DSS. Nie chciałbym już teraz składać żadnych deklaracji, jaka to mogłaby być część, gdyż bank musi jeszcze podjąć decyzję w tej sprawie – dodaje.
Układ popiera również Polski Bank Przedsiębiorczości, który miał obligacje DSS o wartości około 60 milionów złotych. – Według naszych informacji najwięksi wierzyciele byliby skłonni głosować za układem. Jego ostateczna forma nie jest jeszcze znana, ale wydaje się, że układ ma szanse realizacji. My również jesteśmy za tym, żeby spółka dostała szansę – mówi Maciej Stańczuk, prezes Polskiego Banku Przedsiębiorczości. Dodaje, że bank nie jest zainteresowany udziałem w emisji DSS.
Nie wyklucza tego za to Calatrava Capital, która ma 5,1 proc. akcji DSS. – Bierzemy pod uwagę udział w emisji, gdyż jest to bardzo atrakcyjna formuła wejścia do spółki. Emisja jest jednak uwarunkowana zatwierdzeniem układu – mówi Paweł Narkiewicz, prezes Calatravy.