DSS: spółka walczy o przetrwanie

Najwięksi wierzyciele spółki popierają walkę o zmianę upadłości likwidacyjnej na układową

Publikacja: 21.04.2012 02:16

DSS: spółka walczy o przetrwanie

Foto: Bloomberg

Akcjonariusze Dolnośląskich Surowców Skalnych zgodzili się w piątek na emisję 38,78 mln akcji. Papiery zostaną wyemitowane po cenie nie niższej niż 1 zł. Zdaniem przedstawicieli spółki nawet minimalna wartość emisji pozwoli firmie odbudować produkcję. Zgoda na emisję ma też być jednym z argumentów, którymi spółka zamierza przekonywać sąd do zmiany upadłości likwidacyjnej na upadłość układową. Zażalenie na postanowienie zarząd DSS zamierza złożyć we wtorek.

Przedstawiciele spółki zapowiadają, że w zażaleniu znajdą się m.in. deklaracje obligatariuszy i innych wierzycieli spółki, którzy mają w nich zapewnić, że popierają układ proponowany przez zarząd spółki, do której upadku doprowadziło zaangażowanie w realizację odcinka C autostrady A2.

Wierzyciele za układem

Najwięksi wierzyciele DSS przyznają, że opowiadają się za upadłością układową.?Wszyscy podkreślają jednak zgodnie, że to do sądu należała będzie decyzja, czy zmieni formę upadłości z likwidacyjnej na układową. – Wierzytelności Kredyt Banku są w pełni zabezpieczone, dlatego nie musielibyśmy brać udziału w układzie. Po rozmowach z obligatariuszami jesteśmy jednak gotowi na ustępstwa, pod warunkiem że w układzie uwzględniona zostanie nasza uprzywilejowana pozycja oraz że sąd zgodzi się na zamianę upadłości na upadłość układową – mówi Maksymilian Kostrzewa, członek rady nadzorczej DSS, a jednocześnie pracownik banku. – Nie zgadzamy się na redukcję naszego długu, ale nie wykluczamy, że zgodzimy się na konwersję minimalnej części wierzytelności na akcje DSS. Nie chciałbym już teraz składać żadnych deklaracji, jaka to mogłaby być część, gdyż bank musi jeszcze podjąć decyzję w tej sprawie – dodaje.

Układ popiera również Polski Bank Przedsiębiorczości, który miał obligacje DSS o wartości około 60 milionów złotych. – Według naszych informacji najwięksi wierzyciele byliby skłonni głosować za układem. Jego ostateczna forma nie jest jeszcze znana, ale wydaje się, że układ ma szanse realizacji. My również jesteśmy za tym, żeby spółka dostała szansę – mówi Maciej Stańczuk, prezes Polskiego Banku Przedsiębiorczości. Dodaje, że bank nie jest zainteresowany udziałem w emisji DSS.

Nie wyklucza tego za to Calatrava Capital, która ma 5,1 proc. akcji DSS. – Bierzemy pod uwagę udział w emisji, gdyż jest to bardzo atrakcyjna formuła wejścia do spółki. Emisja jest jednak uwarunkowana zatwierdzeniem układu – mówi Paweł Narkiewicz, prezes Calatravy.

Uzupełniony zarząd

Akcjonariusze dokonali w piątek również zmian w składzie zarządu i rady nadzorczej DSS. Do nadzoru powołani zostali Rafał Abratański, wiceprezes DM IDMSA (grupa jest jednym z wierzycieli), oraz Piotr Derlatka, prokurent domu maklerskiego. Na prezesa spółki powołany został Mariusz Roman, który ostatnio był wiceprezesem spółki Miraculum (dawniej Kolastyna), odpowiedzialnym m.in. za skuteczne przeprowadzenie upadłości układowej i przywrócenie płynności finansowej spółki.

Po odbyciu walnego zarząd opuści natomiast Paweł Narkiewicz, który został do niego delegowany z rady nadzorczej. NWZA zostało przerwane do piątku. Po wznowieniu obrad pod głosowanie ponownie poddane zostaną punkty o zmianach w radzie nadzorczej i zarządzie.

Kurs coraz niższy

Akcje Dolnośląskich?Surowców Skalnych kosztują już zaledwie 1,35 zł. To znacznie mniej, niż trzeba było zapłacić w ofercie publicznej poprzedzającej debiut spółki na giełdzie w Warszawie. Firma pojawiła się na GPW 17 maja 2010 r. Inwestorzy obejmowali jej akcje po 17 złotych za sztukę. O problemach DSS zrobiło się głośno w związku z zaangażowaniem spółki w budowę odcinka C autostrady A2. Firma oddała co prawda całość prac swojemu konsorcjantowi, ale i tak nie uchroniło jej to od upadłości. Po ogłoszeniu decyzji sądu (we wtorek, 17 kwietnia) kurs tąpnął o ponad połowę.

Akcjonariusze Dolnośląskich Surowców Skalnych zgodzili się w piątek na emisję 38,78 mln akcji. Papiery zostaną wyemitowane po cenie nie niższej niż 1 zł. Zdaniem przedstawicieli spółki nawet minimalna wartość emisji pozwoli firmie odbudować produkcję. Zgoda na emisję ma też być jednym z argumentów, którymi spółka zamierza przekonywać sąd do zmiany upadłości likwidacyjnej na upadłość układową. Zażalenie na postanowienie zarząd DSS zamierza złożyć we wtorek.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Biznes
Gdzie wyrzucić karton po mleku? Nie wszyscy znają dobrą odpowiedź
Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”