Według oficjalnych danych unijnych w aż 6311 miastach europejskich jakość wody odbiega od standardów UE, czyli wymogów Dyrektywy w zakresie Uzdatniania Ścieków Komunalnych. Wśród napiętnowanych miast znalazła się też i Bruksela. Z raportu wynika, że woda w polskich miastach szczęśliwie spełnia normy unijne.
Zła jakość wody oznacza zagrożenie dla zdrowia pijących ją osób, a dla rządów krajów łamiących prawo – kary mogące sięgnąć ponad 1 mld euro rocznie.
– Niniejszy raport odzwierciedla skalę problemu nękającego wszystkie 27 państw członkowskich. Należy poprawić jakość wody w wielu krajach i znaleźć fundusze na realizację tego przedsięwzięcia – począwszy od Brukseli, gdzie wiele instytucji Unii Europejskiej ma swoją siedzibę – mówił podczas prezentacji wyników raportu Victor Bostinaru, rumuński eurodeputowany.
Badanie wykazało, że niektóre z najpopularniejszych kurortów turystycznych na kontynencie, z uwzględnieniem Pizy we Włoszech, Półwyspu Chalcydyckiego w Grecji, Balatonu na Węgrzech i Ayia Napy na Cyprze, nie spełniają całkowicie wymogów prawa wodnego UE.
Stolice, w których jakość wody nie spełnia standardów to Bukareszt (Rumunia), Sofia (Bułgaria), Madryt (Hiszpania), Budapeszt (Węgry) i Rzym (Włochy). Na liście najgorszych pięciu krajów znalazły się: Rumunia, Hiszpania, Bułgaria, Węgry i Włochy.