– Zaczęła się konsolidacja rynku telekomunikacyjnego w Europie - mówi "Rz" Klaus Hartmann z doradczej firmy Arthur D. Little, były prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej (dziś T-Mobile Polska). Hartmann nie jest w tej opinii odosobniony. W lipcowej rozmowie z "Rz" Jurgen Meffert z McKinsey&Company wspomniał, że plany przejęć na Starym Kontynencie ma również China Mobile.
Na zakupy ruszył też jeden z najbogatszych ludzi świata - meksykański miliarder Carlos Slim. Jest on poważnie zainteresowany przejęciem holenderskiego monopolisty KPN. Zdaniem analityków Exane BNP Paribas warta 7,2 mld euro oferta, którą firma Slima, AmericaMovil, złożyła właścicielom KPN, to początek fali fuzji i przejęć na europejskim rynku. Drugim sygnałem ma być ich zdaniem aktywność amerykańskiego giganta AT&T. Zarówno America Movil, jak i AT&T mają problem z dalszym rozwojem biznesu na rodzimych rynkach.
Fantazja wróciła
– W Niemczech KPN zamierza połączyć swój biznes pod marką e-Plus z biznesem hiszpańskiej Telefoniki (choć nie wiadomo, czy Slim będzie chciał kontynuować ten projekt). Także na niemieckim rynku grupa Vodafone przejmuje sieć telewizji kablowej Kabel Deutschland - wylicza Hartmann. - Na rynek wróciła fantazja - podsumowuje.
W jego ocenie zainteresowanie Europą płynie także m.in. z Chin i Rosji, gdzie o ekspansji myśli tamtejszy operator telekomunikacyjny - MTS. - Rządzący na Starym Kontynencie nie pozwolą graczom z tych państw na przejmowanie działających w Europie firm ze względów politycznych - uważa jednak Hartmann.
Zainteresowanie zakupami poza macierzystym rynkiem rozważa także japoński Softbank. W Stanach Zjednoczonych przejął za 22 mld dol. - operatora Sprint, a w Europie za 8,5 mld dol. chciał odkupić biznes muzyczny - Universal Music - od koncernu Vivendi. Francuzi mieli ofertę odrzucić.