Na Starym Kontynencie m.in. za sprawą wytycznych Komisji Europejskiej, jak budować tzw. społeczeństwo gigabitowe, z roku na rok rośnie zasięg światłowodowego dostępu do internetu (ang. FTTH). Mimo to w 2024 roku (dane na koniec września) łącze uważane za najnowocześniejsze i odporne na zmiany technologiczne ma w domu niecałe 40 proc. mieszkańców Europy. W Polsce światłowodowy internet ma niecałe 30 proc. domów – wynika z najnowszego raportu organizacji FTTH Council Europe przygotowanego przez Market Intelligence Commitee i firmę iDate.
Przybywa abonentów światłowodów w Europie. Nowe dane
FTTH Council Europe zbiera dane dla regionu EU39, obejmującego większość krajów Europy, ale też Izrael. Raport stanowiący kompilację statystyk dla każdego z państw osobno opublikowała po raz drugi.
Jak w nim policzono, w zasięgu sieci światłowodowego dostępu do internetu było na koniec września ub.r. 74,6 proc. gospodarstw domowych regionu EU39 (269 mln). To wzrost o około 10 proc. (25 mln adresów) w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r.
Za sprawą strategii telekomów, aby postawić bardziej na sprzedaż usług niż na budowę sieci – mówił o tym niedawno szef Deutsche Telekom – szybciej przybywało abonentów. Ich grono urosło w rok o ponad 18 proc., do 143 mln. Tym samym po raz pierwszy w historii wskaźnik nasycenia sieci (tzw. take-up rate: odsetek osób w zasięgu i jednocześnie korzystających ze światłowodu) przekroczył 50 proc. (urósł do 53,1 proc.).