Akcjonariusze ExxonMobile przegłosowali na walnym zgromadzeniu, by do zarządu spółki włączyć dwóch niezależnych dyrektorów opowiadających się za prowadzeniem przez koncern bardziej ekologicznej" polityki.
Doszło do tego wbrew stanowisku dotychczasowego zarządu. Rebelii przewodził mały fundusz hedgingowy o nazwie Engine No. 1. Szybko zdołał on zdobyć poparcie trzech największych amerykańskich funduszów emerytalnych oraz BlackRock, jednej z największych na świecie firm zarządzających aktywami. (Vanguard i State Street, czyli dwie pozostałe wielkie firmy zarządzające aktywami będące dużymi udziałowcami ExxonMobil, nie ujawniły, jak głosowały na walnym).