Sztuczna inteligencja (AI) to nie science fiction. Firmy na całym świecie wdrażają już takie innowacyjne rozwiązania. Można mówić wręcz o swoistym wyścigu. Prezydent Władimir Putin oznajmił niedawno na uczelni w rosyjskim Jarosławiu, że kto pierwszy dokona przełomu w zakresie AI, będzie rządził światem. Prym w rozwoju tych technologii wiodą dziś właśnie Rosja, Chiny oraz USA. Z raportu „Rewolucja AI: jak sztuczna inteligencja zmieni biznes w Polsce", opracowanego przez McKinsey & Co., wynika, że globalne nakłady na takie technologie sięgają już 35 mld euro rocznie i szybko rosną.
Początek rewolucji
Rozwój sektora jest obecnie zdominowany przez kilku technologicznych gigantów, którzy w 2016 r. zainwestowali w AI około 18–27 mld euro. 90 proc. tych środków przeznaczonych było na prowadzenie własnych prac badawczych i wdrażanie wcześniej opracowanych technologii. Pozostałe 10 proc. przeznaczono na inwestycje, np. zakup innowacyjnych spółek.
– Rewolucja AI trwa w najlepsze i właśnie zaczyna się w naszym kraju – mówi Marcin Purta, partner zarządzający McKinsey w Polsce.
Jak wskazuje, część banków ujmuje wdrożenie AI w planach strategicznych na najbliższe lata, niektóre firmy z sektora ochrony zdrowia wykorzystują sztuczną inteligencję np. do przeprowadzania wywiadów z pacjentami online. Z kolei branża handlowa zaczyna używać uczenia maszynowego do automatyzacji systemów rekomendacji, a firmy telekomunikacyjne i ubezpieczeniowe korzystają z AI, by podnieść bezpieczeństwo.