Nie milkną echa anulowania akcji Novej KBM. Okazuje się, że inwestorzy, którzy utracili swoje pieniądze mają pewną szansę na odszkodowanie. KNF właśnie poinformowała, że artykuł znowelizowanego Prawa bankowego Republiki Słowenii przewiduje, iż inwestorzy, których prawa zostały naruszone w wyniku decyzji Banku Słowenii dotyczącej zastosowania środków nadzwyczajnych, mogą domagać się odszkodowania. Muszą jednak udowodnić, że szkoda, która powstała w wyniku zastosowania nadzwyczajnych środków, jest większa niż w przypadku, gdyby środki nadzwyczajne nie zostały podjęte.

Co ciekawe, przepisy stanowiące podstawę prawną do wydania przez Bank Słowenii decyzji w sprawie anulowania akcji zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego Republiki Słowenii przez organizację zrzeszającą drobnych akcjonariuszy i słoweński odpowiednik Senatu i Rzecznika Praw Obywatelskich Republiki Słowenii.

Jak informuje KNF, wedle informacji ambasady RP w Lublanie akcjonariusze banku zamierzają dochodzić odszkodowania poprzez wykazanie, że prospekt emisyjny banku z 2007 roku wprowadzał inwestorów w błąd, nie informując ich o rzeczywistej sytuacji  banku. Teraz kluczowe znaczenie będzie miał wynik postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym Republiki Słowenii.

Anulowanie akcji Novej KBM, które miało miejsce w grudniu 2013 r., mocno zaskoczyło inwestorów. Do anulowania akcji doszło, ponieważ Bank Słowenii podjął decyzję o unieważnieniu wszystkich papierów wartościowych wyemitowanych przez Novą KBM. Zostały jednocześnie wykluczone z obrotu na giełdzie w Lublanie. Za to nowe akcje (nie wprowadzane do obrotu) wyemitowane przez Novą KBM objęło słoweńskie państwo.