Skargi dotyczące braku możliwości dokonywania przelewów i płatności, a także dostępu do strony internetowej operatora Mir, Krajowego Systemu Kart Płatniczych, zaczęły napływać w czwartek rano i osiągnęły szczyt około godziny 14.00 czasu moskiewskiego (13:00 czasu polskiego), wynika z danych Downdetector, które przytacza opozycyjny „The Moscow Times".
Atak hakerski na Bank Rosji. Karty Mir przestały działać
Najwięcej problemów odnotowano wśród mieszkańców 11-milionowej Moskwy i obwodu moskiewskiego (37 proc.), Petersburga i obwodu leningradzkiego (14 proc.). Skargi wpłynęły także z obwodu nowosybirskiego, obwodu Niżnego Nowogrodu i obwodu swierdłowskiego.
Czytaj więcej
Największa w Europie i trzecia na świecie elektrownia atomowa może już nigdy nie wrócić do pracy....
Bank Rosji ani Krajowy System Kart Płatniczych (NSPK) długo nie komentowały sytuacji. NSPK, która wydaje karty Mir i jest operatorem Systemu Szybkich Płatności banku centralnego, wyjaśnił w końcu, co się dzieje. Miała to być „próba ataków DDoS” na infrastrukturę systemu Banku Rosji.
„NSPK jest technicznie przygotowane na takie sytuacje i posiada wystarczające narzędzia monitorowania i zapobiegania” – cytuje serwis prasowy NSPK agencja Interfax, dodając, że wpływ ataku „jest krótkotrwały”.