Według agencji Reuters, powołującej się na pismo banku, działanie Julius Baer Bank jest spowodowane sankcjami i restrykcjami nałożonymi na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Szwajcarski bank zakończy współpracę z klientami mieszkającymi w Rosji nie później niż 31 grudnia, a umowy kredytowe i karty kredytowe przestaną działać do końca września.
Czytaj więcej
Ponad 7,5 miliardów franków rosyjskich aktywów zamroziły władze Szwajcarii od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Ale Rosjanie trzymają w Szwajcarii o wiele więcej pieniędzy - ponad 41 miliardów franków. Białoruscy bogacze i firmy zgromadzili na kontach szwajcarskich banków 400 mln franków.
Sankcje obowiązują jednak od dawna, dlaczego bank akurat teraz zdecydował się zerwać z rosyjską klientelą? „Krok ten został podjęty w związku z tym, że szwajcarskie banki, centra kapitałowe offshore, znalazły się na radarze władz, które wykorzystują sankcje, zamrożenie aktywów i dochodzenia karne, aby wywrzeć presję na zamożną elitę Rosji i zmniejszyć poparcie (dla Putina - red.)” - uważa Reuters.
Wcześniej media informowały, że w tamtym czasie dwa największe banki w Szwajcarii – Credit Suisse i UBS – były pod stałą obserwacją Departamentu Sprawiedliwości USA, który badał, czy specjaliści finansowi tych banków pomogli rosyjskim oligarchom uniknąć sankcji.
Czytaj więcej
Jeden z największych banków Europy, szwajcarski Credit Suisse, zamroził 5 miliardów franków na kontach powiązanych z Rosją. Bank chce w ten sposób uniknąć amerykańskich sankcji. Nie on jeden.