19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 09:30 Publikacja: 23.09.2022 03:00
Jerome Powell, przewodniczący Fed
Foto: Bloomberg
Czwartkowa sesja w USA zaczęła się od lekkich spadków, a większość europejskich indeksów giełdowych umiarkowanie traciła po południu. Dzień wcześniej nowojorski indeks S&P 500 zamknął się 1,7 proc. na minusie, a rentowność amerykańskich obligacji dwuletnich przekroczyła 4,1 proc. i stała się najwyższa od 2007 r. Słabe nastroje na rynkach były reakcją inwestorów na posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC). Zdecydował on o trzeciej z rzędu podwyżce stóp o 75 pb. (główna została podniesiona do przedziału 3–3,25 proc.). Jerome Powell, prezes Fedu, po raz kolejny dał do zrozumienia, że amerykański bank centralny będzie kontynuował zacieśnianie polityki pieniężnej pomimo groźby recesji.
Jeszcze dekadę temu to banki stały na pozycji wygranych w kwestii kredytów frankowych. Dziś konsumenci z łatwością pokonują największe nawet instytucje finansowe. Jak do tego doszło?
Według wstępnych danych Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) wypracował w 2024 r. rekordowy zysk 80 mld franków, dzięki zwyżce notowań akcji i cen złota oraz aprecjacji dolara. Ostateczny bilans będzie znany 3 marca.
Przy rekordowych zyskach w minionym roku banki mogłyby prawdopodobnie jednym ruchem zamknąć problem kosztów kredytów CHF. Ale tego nie robią, m.in. przez wzgląd na wysokość dywidendy dla akcjonariuszy.
Na koniec 2024 r. notowania części banków były nawet niższe niż rok wcześniej. Inwestorom chyba nie spodobały się decyzje właścicieli tych spółek. Perspektywy na 2025 r. w dużej mierze zależą od tempa obniżek stóp procentowych.
W końcówce minionego roku hipoteki staniały 7,35 proc., czyli do poziomu najniższego do 2,5 lat. Czyżby było to zapowiedzią w miarę szybkiego spadku kosztów pożyczania w Polsce?
Już 1200 osób liczy grono poszkodowanych przez byłego sponsora reprezentacji Polski, kantor wymiany walut Cinkciarz.pl. Spółka przeprasza, środków nie oddaje, oskarża banki i KNF. W tle – bizantyjski styl życia i góra bitcoinów.
Globalne umocnienie dolara znów nabrało tempa, co mocno dało się we znaki złotemu.
Sytuacja na rynkach globalnych nie sprzyja złotemu, która wyraźnie traci w odniesieniu do kluczowych walut.
Jak będę się kształtowały notowania złotego w 2025 r.? Zastanawialiśmy się nad tym w programie Rzecz o Biznesie. Gościem Przemysława Tychmanowicza był Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
Złoty w czwartek nieznacznie zyskiwał wobec głównych walut. Mocniejszą skalę zmian jego notowań widać zaś było w relacji z funtem.
Czwartkowy poranek przyniósł osłabienie złotego, głównie za sprawą wciąż silnego dolara. Ten jest napędzany wypowiedziami Donalda Trumpa. W czwartek wolne mają inwestorzy w USA.
Polska powinna dążyć do spełnienia kryteriów konwergencji i przyjęcia euro. Ale górę bierze polityka: jak tutaj podejmować działania wyraźnie wbrew opinii publicznej, które na dodatek mogłyby być społecznie dotkliwe, a na końcu i tak spełzłyby na niczym ze względu na niemożność zmiany konstytucji?
Przy rekordowych zyskach w minionym roku banki mogłyby prawdopodobnie jednym ruchem zamknąć problem kosztów kredytów CHF. Ale tego nie robią, m.in. przez wzgląd na wysokość dywidendy dla akcjonariuszy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas