Stopy procentowe w Polsce są zdecydowanie zbyt niskie

W najbliższym czasie inflacja sięgnie 7 proc. Podwyżki stóp procentowych tego nie zmienią, ale i tak są konieczne. Stopy już przed pandemią były bowiem za niskie – uważa Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy.

Aktualizacja: 14.10.2021 14:28 Publikacja: 13.10.2021 21:00

Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy.

Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy.

Foto: materiały prasowe

Niecały miesiąc temu sporo emocjo wywołały twoje prognozy, wedle których inflacja na początku 2022 r. miała osiągnąć szczyt na poziomie 6,4 proc. Zakładałeś wtedy m.in. jeszcze jedną – po październikowej - podwyżkę cen gazu o 5 proc. oraz wzrost cen energii elektrycznej z początkiem 2022 r. o 15 proc. Czy ten scenariusz pozostaje aktualny?

Bardzo dużo się zmienia w krajobrazie inflacyjnym w zasadzie z każdym tygodniem. Obecnie można zakładać, że inflacja będzie nawet wyższa i w styczniu 2022 r. sięgnie około 7 proc., o ponad 0,5 pkt proc. więcej niż szacowaliśmy miesiąc temu. To ma związek z kształtowaniem się cen paliw oraz ogłoszoną podwyżką akcyzy. Głównym winowajcą, jeśli chodzi o wzrost inflacji w najbliższych miesiącach, nadal są jednak ceny gazu i energii elektrycznej. W tym przypadku nasze założenia są aktualne, ale też dość ostrożne. Nie zdziwiłbym się, gdyby w 2022 r. doszło do dodatkowych podwyżek cen gazu i prądu, których obecnie nie zakładamy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Banki
Commerzbank mocno oszczędza. 3300 pracowników w Niemczech straci pracę
Banki
W czwartek ważny wyrok TSUE w sprawie kredytów konsumenckich. Czy ruszy lawina pozwów?
Banki
Rosjanie kupili rekordowo dużo złota, ale kurczą się rezerwy kruszcu w bankach
Banki
Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP: W rządowym planie redukcji deficytu nie ma marginesu na ewentualne szoki
Banki
Mirosław Czekaj, prezes BGK: Priorytetem jest dla nas dynamiczna i konkurencyjna gospodarka