dr Michał Bieniak

dr Michał Bieniak

Adwokat

Michał Bieniak: Gotowanie żaby, czyli o zapomnianych zagrożeniach dla demokracji

Politycy fundują nam coraz więcej przepisów, które teoretycznie nieznacznie ograniczają wolności obywatelskie, lecz w praktyce mogą służyć zaprowadzeniu us...

Michał Bieniak: Uwalnianie więźnia korporacyjnego

Ustąpienie akcjonariusza może okazać się istotnym narzędziem ochrony interesów mniejszościowych akcjonariuszy prostych spółek akcyjnych.

Michał Bieniak: Cenzura internetu, czyli zabawa małpy z brzytwą

W ostatnim czasie pojawił się rządowy projekt nowelizacji ustawy o świadczeniu usług elektronicznych – projekt, który w znacznym stopniu sprowadza się do w...

Michał Bieniak: Anarchia prawna zniszczy Polskę szybciej, niż zniszczyła Rzeczpospolitą szlachecką

„Władza sama siebie zmarnowała, z uporem działając wbrew społeczeństwu”. O tym cytacie z Jasienicy powinni pamiętać dziś polscy politycy, pogłębiający chao...

Michał Bieniak: Czy uchwała wspólników może nie istnieć?

To na pozór filozoficzne pytanie kryje praktyczny problem. Trudno bowiem uznać za wadliwe (nieważne) coś, co nie istnieje i nigdy nie istniało.

Michał Bieniak: Okno na zmiany się zamyka

Przed władzą – poprzednią czy obecną – otworzy się droga do rządów autorytarnych. Nikt bowiem nie będzie już „umierał” za sędziów.

Michał Bieniak: Prorok jaki, czy co?

Ograniczenie obecnej dyskusji do kwestii paleo- i neo-sędziów nie odbuduje autorytetu wymiaru sprawiedliwości, lecz otworzy drogę do rządów autorytarnych....

Michał Bieniak: Powódź i prawo cywilne

Są rozwiązania cywilnoprawne, które mają służyć sprawiedliwemu rozkładowi skutków katastrof naturalnych - takich jak powodzie - pomiędzy wierzycielem i dłu...

Michał Bieniak: Nie mam pańskiego absolutorium i co mi pan zrobi?

Nikt nie przewidział znaczenia, jakie organy państwa, przede wszystkim KNF, będą przypisywać odmowie udzielenia absolutorium. Nikt nie przewidział też sery...

Michał Bieniak: Rozwody. Kapitulacja ministra sprawiedliwości

Ostatnio prawniczy świat zelektryzował pomysł na rozwody u notariusza. Oznacza w praktyce prywatyzację wymiaru sprawiedliwości na kształt dawnych zajazdów.