Janusz Cieszyński tłumaczy sprawę zakupu respiratorów

- Praktycznie w każdym państwie była taka sytuacja, że było coś, co budziło wątpliwości - powiedział o zakupach "covidowych" dokonywanych wiosną zeszłego roku były wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, który w TVP Info był pytany o głośną sprawę zakupu respiratorów.

Publikacja: 08.06.2021 10:53

Janusz Cieszyński tłumaczy sprawę zakupu respiratorów

Foto: PAP/Paweł Supernak

zew

W tym miesiącu Janusz Cieszyński został przez premiera Mateusza Morawieckiego powołany na stanowisko sekretarza stanu w KPRM odpowiedzialnego za informatyzację. To powrót Cieszyńskiego do rządu. Za czasów Łukasza Szumowskiego Cieszyński jako wiceszef resortu zdrowia był odpowiedzialny m.in. za zakup respiratorów od przedsiębiorcy zajmującego się m.in. handlem bronią. Większość zamówionych wówczas respiratorów do Polski nie dotarła.

- Jeżeli chodzi o tamtą sprawę, to wyglądała w ten sposób, że w momencie kiedy nie było takiego sprzętu, ten sprzęt niezbędny do ratowania życia polskich pacjentów nie był dostępny, podjęliśmy decyzję o zakupie od kontrahenta, który otrzymał pozytywną rekomendację Centralnego Biura Antykorupcyjnego - powiedział Cieszyński, pytany o transakcję w TVP Info.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora