27 stycznia każdego roku na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, ustanowiony w 2005 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Na datę obchodów wybrano rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau przez wojska sowieckie w 1945 roku.
W 74. rocznicę wyzwolenia Auschwitz, oprócz oficjalnych uroczystości na terenie byłego obozu śmierci, odbył się marsz narodowców, pod przewodnictwem Piotra Rybaka - skazanego w 2016 roku za spalenie kukły Żyda we Wrocławiu. Niektórzy politycy opozycji zarzucili rządowi PiS bagatelizowanie problemu antysemityzmu w Polsce.
Zgromadzeniu narodowców przyjrzała się policja. "74. Rocznica Wyzwolenia Auschwitz. Zadbaliśmy o bezpieczeństwo wszystkich osób. Nie doszło do konfrontacji, przemocy czy poważniejszego zdarzenia. Osoby, które mogły być świadkami popełnienia przestępstwa przez zgromadzonych lub funkcjonariuszy powinny złożyć zawiadomienie" - informowano wczoraj.
Czytaj także: Agencje o rocznicy wyzwolenia Auschwitz: Słowa Morawieckiego i demonstracja nacjonalistów
"Bezpośrednio po zakończeniu zabezpieczenia przystąpiliśmy do analizy zgromadzonego materiału,w tym nagrań i zdjęć ze zgromadzenia Piotra Rybaka. W każdym przypadku uzasadniającym podejrzenie popełnienia przestępstwa dowody przekażemy do Prokuratury celem podjęcia dalszych decyzji" - przekazała policja.