Reklama
Rozwiń

Boris Johnson o umowie ws. brexitu: Tragiczna iluzja

"Tragiczną iluzją" lub "próbą oszustwa" nazwał były szef MSZ Boris Johnson wypowiedzi Theresy May, która sugeruje, że słabości wynegocjowanej przez nią umowy ws. brexitu będzie można naprawić w czasie dalszych rozmów na temat przyszłych więzi, jakie łączyć będą Wielką Brytanię z UE po opuszczeniu Unii przez Londyn.

Aktualizacja: 19.11.2018 08:30 Publikacja: 19.11.2018 04:05

Boris Johnson o umowie ws. brexitu: Tragiczna iluzja

Foto: stock.adobe.com

arb

Od środy, gdy Theresa May przedstawiła wynegocjowany przez siebie projekt 585-stronicowej umowy regulującej stosunki między UE a Wielką Brytanią po brexicie, umowa ta jest przedmiotem krytyki - m.in. ze strony przedstawicieli partii szefowej rządu. Konserwatyści zbierają nawet wnioski o wotum nieufności wobec premier - jeśli takich wniosków będzie 48, wówczas wniosek zostanie poddany pod głosowanie i może doprowadzić do upadku rządu.

Czytaj także: 585 stron. Co zawiera dokument o Brexicie?

Po zamknięciu przez May negocjacji z UE ws. umowy rządu odeszło dwóch ministrów - minister ds. brexitu, Dominic Raab oraz minister pracy i emerytur, Esther McVey. Przed tygodniem w akcie sprzeciwu wobec kształtu umowy ws. brexitu z rządu odszedł minister transportu Jo Johnson.

Najpoważniejsze zarzuty stawiane umowie May to fakt, że zmusza ona Wielką Brytanię do pozostania w unii celnej z UE i kierowania się zasadami polityki gospodarczej UE przez trudny do sprecyzowania okres. Zdaniem krytyków May oznacza, że Wielka Brytania będzie musiała kierować się regułami UE bez posiadania wpływu na te reguły.

W niedzielę May przekonywała, że umowa ws. brexitu nie wyczerpuje tematu negocjacji na temat przyszłych relacji Londynu z Brukselą i że negocjacje takie będą nadal prowadzone.

"Ze wszystkich kłamstw, które ostatnio były rozpowszechniane, najgorsze jest to, że porozumienie może być w jakiś sposób poprawione, w kolejnej fazie rozmów. Słyszałem, że to jest jak mecz piłki nożnej, w którym przegrywamy do przerwy 0:1, ale, jak premier zasugerowała w wywiadzie... możemy wciąż wrócić do gry i otrzymać brexit, którego chcemy" - napisał Johnson w swoim felietonie na łamach "Daily Telegraph".

"Obawiam się, że to albo tragiczna iluzja, albo próba oszustwa... mamy zamiar dać UE prawo do zawetowania opuszczenia przez nas unii celnej. Dlaczego mieliby nas wypuścić?" - pyta były szef MSZ.

Johnson odszedł z rządu w lipcu w proteście przeciwko strategii negocjacyjnej ws. brexitu przyjętej przez May. Obecnie uważany jest za najpoważniejszego rywala szefowej rządu w walce o władzę w partii.

Zdaniem Johnsona Wielka Brytania powinna zrezygnować z zapisów o tzw. backstop, które sprawiają, iż między Irlandią a Irlandią Północną nie wróci regularna granica, za cenę tego, że Wielka Brytania po brexicie pozostanie w unii celnej z UE. Jego zdaniem oznacza to uwięzienie Londynu w "politycznym i gospodarczym poddaństwie" wobec Unii. Johnson proponuje, by zamiast backstopu rozmawiać o stworzeniu punktów kontroli celnej z dala od granicy.

Były szef MSZ apeluje też, aby Londyn przyspieszył przygotowania do tzw. twardego brexitu, czyli brexitu bez porozumienia z UE. "To powinno być traktowane jako wyzwanie, a nie nieunikniona katastrofa, ponieważ po krótkoterminowych problemach logistycznych, perspektywy dla rynku pracy i wzrostu, oraz umowy o wolnym handlu, byłyby bardzo dobre (dla kraju)" - ocenił Johnson.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1038
Materiał Promocyjny
Kalkulator śladu węglowego od Banku Pekao S.A. dla firm
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1037
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1034
Świat
Rabin Stambler: Polska to wielka pozytywna niespodzianka. Lubię mówić po polsku
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1032
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay