Aktualizacja: 18.04.2021 21:34 Publikacja: 18.04.2021 19:06
Samolot PZL TS-11 Iskra lądujący na lotnisku w Krzesinach
Foto: Fotorzepa/ Bartosz Jankowski
W tym roku zespół akrobacyjny Biało-Czerwone Iskry ma zaplanowanych sześć przelotów, w tym udział w czterech pokazach. Z powodu pandemii SARS-CoV-2 nie ma pewności, jak będzie wyglądała defilada 15 sierpnia, ale najpewniej będzie można zobaczyć i ten zespół, gdy rozłoży na niebie dym w narodowych barwach.
– Najbliższy pokaz zaplanowany jest na Dzień Flagi, 2 maja, w Katowicach. Będzie to ostatni rok służby tych maszyn, ostatnia szansa, aby je zobaczyć – mówi nam mjr Sebastian Szymanek z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Prawdopodobnie pożegnalny lot odbędzie się 15 sierpnia 2022 r., w święto Wojska Polskiego. Teraz zespół składa się z siedmiu samolotów PZL TS-11 Iskra, wyprodukowanych w latach 1985–1987. Niebawem skończy się im resurs.
– Rosja jest osłabiona, ale nie straciła kłów – mówi gen. broni rez. dr Jarosław Gromadziński, były dowódca Eurokorpusu oraz 18. Dywizji Zmechanizowanej „Żelaznej”.
Nad Zatoką Gdańską doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez samolot Su-24MR Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Ministerstwo Obrony Narodowej wymieni legitymacje emerytów-rencistów wojskowych, bo zbyt słabo są zabezpieczone przed możliwością ich sfałszowania.
Nie powstanie zwarty pas fortyfikacji przy wschodniej granicy, za to zostaną stworzone warunki do budowy umocnień. Nie ma się co spodziewać fajerwerków.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w nocy doszło do samobójczej śmierci żołnierza, który brał udział w operacji „Bezpieczne Podlasie”.
– Rosja jest osłabiona, ale nie straciła kłów – mówi gen. broni rez. dr Jarosław Gromadziński, były dowódca Eurokorpusu oraz 18. Dywizji Zmechanizowanej „Żelaznej”.
Mieszkańcy ulicy Lipowej w Środzie Śląskiej od kilku lat są nękani przez grupę, której przewodzi jedna kobieta. Regularnie dochodzi tam do aktów przemocy, zastraszania i niszczenia mienia.
Nie ma dowodu na to, że oskarżeni uśmiercali ofiary alkoholem z domieszką izopropanolu. Nie truli, ale oszukiwali, przejmując ich mieszkania – orzekł sąd.
Dzięki wysiłkom m.in. żołnierzy polskich sił specjalnych rosyjski dron irańskiej produkcji trafił do Stanów Zjednoczonych - podało „The Wall Street Journal” zaznaczając, że o drona prosił dawny znajomy szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
- Oddajemy pieniądze na Ukrainę, broń tam oddaliśmy, amunicję; 800+ wysyłamy na Ukrainę, za darmo leczymy Ukraińców w Polsce, którzy nawet nie płacą składki zdrowotnej. I jaki my mamy w tym interes? - pytał w rozmowie z Radiem Zet poseł Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta. Polityk opowiedział się za niewysyłaniem polskich żołnierzy na Ukrainę.
Czy w przypadku zagrożenia ze strony Rosji państwa NATO spełniłby swoje zobowiązania sojusznicze wobec Polski? A może Warszawa mogłaby liczyć tylko na Amerykanów? Na te tematy w sondażu wypowiedzieli się Polacy.
Odpowiedzialność za sytuację na Ukrainie „powinien wziąć ten, kto negocjuje deal” – ocenił gen. Mieczysław Bieniek, były wiceszef w Sojuszniczym Dowództwie Transformacyjnym NATO w Norfolk.
Ministerstwo kultury odwołało z pełnionej funkcji dr. Wojciecha Kozłowskiego, zastępcę szefa Instytutu Pileckiego. Był on jednym z twórców tej placówki, przez kilka lat stał na jej czele.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas