Inwestor nie może się uchylić od zapłacenia zaakceptowanemu podwykonawcy wykonanych robót budowlanych wynagrodzenia, które ten miał otrzymać od generalnego wykonawcy. A jak już inwestor wynagrodzenie to zapłaci, musi je potem odzyskać od generalnego wykonawcy, co nie zawsze jest proste. W przekonaniu autorów sam charakter umowy o roboty budowlane pozwala inwestorowi dochodzić całości tej kwoty, niezależnie od innych rozwiązań prawnych, które są już znane w orzecznictwie.
Problemy z interpretacją
Rozliczenia między inwestorem a generalnym wykonawcą konieczne na skutek zaspokojenia przez inwestora roszczeń podwykonawców robót budowlanych często rodzą dla inwestorów wiele problemów. Są one zwykle konsekwencją wątpliwości dotyczących interpretacji obowiązujących przepisów dotyczących solidarnej odpowiedzialności inwestora wobec podwykonawców oraz rozbieżności w orzecznictwie i doktrynie dotyczących tej kwestii.
Inwestor ponosi wraz z generalnym wykonawcą solidarną odpowiedzialność za zapłatę podwykonawcy za wykonane przez niego roboty budowlane (art. 6471 § 5 kodeksu cywilnego). Ponadto przepisy wymagają dla ustalenia solidarnej odpowiedzialności inwestora wobec podwykonawców zgody inwestora na zawarcie umowy pomiędzy generalnym wykonawcą a podwykonawcą.
Przepisy k.c. dotyczące umowy o roboty budowlane nie regulują jednak szczegółowo kwestii rozliczeń między inwestorem i generalnym wykonawcą w przypadku zapłaty przez inwestora na rzecz podwykonawcy. Sprawę częściowo uprościły (w tym aspekcie) przepisy znowelizowanego prawa zamówień publicznych, które weszły w życie 24 grudnia 2013 r. W przypadku zamówień udzielonych po tej dacie przepisy nakazują odliczyć kwoty wypłacone podwykonawcom robót budowlanych (i nie tylko im) od wynagrodzenia należnego generalnemu wykonawcy. Ale nie wszystkie umowy o roboty budowlane zawierane są w reżimie p.z.p. W takim przypadku w odniesieniu do rozliczeń z generalnym wykonawcą należy posłużyć się zasadami ogólnymi wynikającymi z kodeksu cywilnego. K.c. reguluje m.in. kwestie rozliczeń między podmiotami solidarnie zobowiązanymi, gdy jeden z nich zaspokoi ciążące na nich zobowiązanie. W takim przypadku o sposobie rozliczenia między współdłużnikami decyduje treść istniejącego między nimi stosunku prawnego (art. 376 § 1 zdanie pierwsze k.c.). Takie postanowienie zazwyczaj rozumie się jako konieczność uregulowania wprost w umowie między stronami zasad rozliczeń na wypadek zaspokojenia przez inwestora roszczeń podwykonawcy. Zdarza się jednak, i to nierzadko, że inwestorzy nie umieszczają w umowach o roboty budowlane postanowienia o obowiązku zwrotu przez generalnego wykonawcę kwot wypłaconych przez inwestora podwykonawcom. Często umowy te zawierają w tej materii jedynie stwierdzenia, iż generalny wykonawca ma obowiązek uiszczania wynagrodzeń należnych podwykonawcom. A kodeks cywilny narzuca zasadę, że „Jeżeli z treści tego stosunku prawnego nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych" (art. 376 § 1 zdanie drugie k.c.). W praktyce oznacza to, że inwestor będzie mógł dochodzić od generalnego wykonawcy tylko połowy kwoty wypłaconej podwykonawcy. Rozwiązanie takie wydaje się już na pierwszy rzut oka nie do przyjęcia przez inwestorów. Intuicyjnie każdy czuje, że kwestia ta nie powinna być rozwiązana w ten sposób, nawet jeżeli inwestor nie był wystarczająco zapobiegliwy, aby zapewnić sobie prawo zwrotu pełnej wysokości wypłaconych podwykonawcom kwot.
Szczęśliwie dla inwestorów Sąd Najwyższy w wyroku z 17 lutego 2011 r., sygn. akt IV CSK 293/10, stanął na stanowisku, że zapłata wynagrodzenia przez inwestora podwykonawcom na podstawie art. 6471 § 5 k.c. stanowi zaspokojenie cudzego długu, bo wskazany przepis „statuuje ustawową bierną solidarność o charakterze gwarancyjnym w postaci odpowiedzialności ex lege za cudzy dług". Sąd wywiódł z tego, iż skoro zapłata podwykonawcom przez inwestora wynagrodzenia, za które inwestor ponosi solidarną odpowiedzialność, stanowi zaspokojenie cudzego długu, to inwestor (jako osoba, która spłaciła wierzyciela – podwykonawcę) nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty na podstawie art. 518 § 1 pkt 1 k.c. Przez spełnienie przez inwestora świadczenia (ciążącego na wykonawcy z mocy umowy zawartej z podwykonawcą) na rzecz podwykonawcy inwestor staje się wierzycielem wykonawcy.