Z danych za 2013 rok wynika, że w Kraju Kwitnącej Wiśni było 60 mln domów i 52 gospodarstw domowych. I nic nie wskazuje na to, że trend się odwróci. W 2065 roku populacja Japonii ma skurczyć się ze 127 milionów do 88 milionów. Na wsi już teraz stoją opuszczone domy, które miejscowi nazywają "akiya" - pisze Onet.
Jak podaje CNN, do 2040 roku prawie 900 miasteczek i wsi w Japonii przestanie istnieć. Dlatego władze podejmują wysiłek, by temu zapobiec i rozdają domy. Za darmo można zamieszkać np. w miasteczku Okutama, położonym ok. 2 godzin jazdy pociągiem od Tokio. W latach 60. zamieszkiwało je ponad 13 tysięcy osób. Dziś ma tylko 5200 mieszkańców i jeśli nic się nie zmieni, będzie jednym z tych, które do 2040 roku staną się miasteczkami wymarłymi.