W 2020 r. działający we Wrocławiu i Krakowie deweloper zanotował 191 mln zł przychodów, o 33 proc. mniej niż rok wcześniej. Powodem spadku jest przekazanie klientom 391 mieszkań, o 47 proc. mniej niż w 2019 r. Skurczyła się również rentowność brutto ze sprzedaży: z 34,6 do 28,3 proc. Spółka zdecydowała się m.in. obniżyć ceny w luksusowym projekcie Vena II w zrewitalizowanym budynku historycznego szpitala. W efekcie zysk skurczył się o 45 proc., do 54 mln zł. Czysty zarobek przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej zmniejszył się o 69 proc., do 17,2 mln zł.
Ten rok zapowiada się lepiej, potencjał przekazań, biorąc pod uwagę harmonogram budów, szacowany jest na 881 mieszkań, z czego na koniec grudnia 286 miało nabywców, 20 było zarezerwowanych, a 575 było do wzięcia. Prezes Bartosz Kuźniar ocenił, że realnie w tym roku spółka przekaże około 700 mieszkań. Potencjał na 2022 r. szacowany jest na 955 lokali (plus to, co przejdzie z 2021 r.).
Pod względem sprzedaży rok był bardzo słaby z uwagi na wciąż szczupłą ofertę. Deweloper znalazł nabywców na 463 mieszkania, o 74 proc. więcej rok do roku, ale i 2019 r. był słaby z powodu kłopotów z uzyskiwaniem pozwoleń. W latach 2017-2018 Lokum uzyskiwało sprzedaż rzędu nieco ponad 1 tys. lokali.
W samej II połowie ub.r widać było poprawę sprzedaży: spółka zawarła 375 umów.
Na koniec grudnia deweloper miał w ofercie 949 lokali, z czego 587 we Wrocławiu, a 362 w Krakowie. Do sprzedaży w tym roku ma wejść 1 tys. lokali. Prezes Kuźniar ocenił popyt jako bardzo dobry, wraz z odbudową oferty firma stawia sobie w tym roku za cel powrót ze sprzedażą mieszkań na pułap 1 tys.