Jan Maria Jackowski: Wielu polityków PiS dowiedziało się z mediów

- Moim zdaniem w tej sprawie powinny być konsultacje. Ja o tym projekcie dowiedziałem się z mediów i myślę, że wiele osób, również w obozie Zjednoczonej Prawicy nie słyszało wcześniej o tym projekcie - mówi o nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji senator PiS Jan Maria Jackowski.

Aktualizacja: 08.07.2021 15:51 Publikacja: 08.07.2021 15:39

Jan Maria Jackowski: Wielu polityków PiS dowiedziało się z mediów

Foto: PAP/Piotr Nowak

W środę wieczorem grupa posłów PiS nieoczekiwanie złożyła projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nowelizacja dotyczy przepisu dotyczącego nadawania koncesji nadawcom radiowo-telewizyjnym należącym do kapitału zagranicznego.

Zmiany obejmują art. 35. Obecnie przepisy mówią, że koncesja może być udzielona podmiotowi zagranicznemu, którego siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). Nowelizacja stanowi, że "Koncesja może być również udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że osoba taka nie jest zależna (...) od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".

Czytaj także: 

Oświadczenie TVN: Nie ugniemy się pod żadnymi naciskami

Suski łączy projekt PiS z atakiem hakerów. "To odpowiedź"

- Moim zdaniem w tej sprawie powinny być konsultacje. Ja o tym projekcie dowiedziałem się z mediów i myślę, że wiele osób, również w obozie Zjednoczonej Prawicy nie słyszało wcześniej o tym projekcie - powiedział w rozmowie z Onetem senator PiS Jan Maria Jackowski.

- Niedobrze się stało, że regulacje dotyczące rynku medialnego, które były zapowiadane jeszcze szeroko w poprzedniej kadencji, nie zostały poddane dyskusji publicznej i w tej chwili mamy do czynienia z rozwiązaniem cząstkowym - dodał.

Zdaniem Jackowskiego nieoczekiwane pojawienie się projektu może być ocenione jako próba ograniczenia wolności mediów w Polsce. - W Polsce potrzebne są regulacje dotyczące podmiotów medialnych, w których dominuje kapitał obcy i w jaki sposób powinny funkcjonować na rynku medialnym. Takie rozwiązania są w wielu krajach Europy - mówił.

Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Kraj
Końskie: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w debacie. Krzysztof Stanowski: Wszystkich nie ma
Kraj
Wydarzenia radomskie 1976 roku ponownie trafią pod lupę śledczych
Materiał Promocyjny
EFNI Wiosna w Warszawie: o polskiej prezydencji i przyszłości rynku pracy